Papież spotkał się ze swym rodakiem z Kurii, kard. Sandrim
W wigilię Bożego Narodzenia Papież Franciszek spotkał się ze swym rodakiem pracującym
w Kurii Rzymskiej, kard. Leonardem Sandrim. Obok świątecznych życzeń obaj Argentyńczycy
rozmawiali też o kwestiach, które należą do kompetencji kard. Sandriego, prefekta
Kongregacji dla Kościołów Wschodnich.
„Papież był pełen radości i pogody ducha
– powiedział Radiu Watykańskiemu kard. Sandri. – Rozmawialiśmy o Kościołach wschodnich,
a w szczególności o tych regionach, które są naznaczone cierpieniem, wojną, terroryzmem,
izolacją, bombardowaniami. W naszym spotkaniu był więc też smutek i poczucie bezradności.
Papież chciałby z całego serca powtórzyć wszystkim ów apel, który wystosował 7 czerwca,
w dniu postu i modlitwy za Syrię, a mianowicie, że to braterstwo musi być drogą do
pokoju. Wszyscy powinni się poczuć odpowiedzialni za swój kraj i nie łudzić się, że
zniszczenia, przemoc, wojna i śmierć doprowadzą do jakiegoś rozwiązania. Nie, tylko
braterstwo jest drogą. Tego nauczył nas Jezus, ten Jezus, którego adorujemy w bożonarodzeniowej
szopce”.