„Nie poddawajmy się myśleniu o Bliskim Wschodzie bez chrześcijan. Módlmy się każdego
dnia o pokój”. W ten sposób Ojciec Święty zachęca wiernych na Twitterze.
A
sytuacja wyznawców Chrystusa w wielu miejscach Bliskiego Wschodu staje się coraz bardziej
dramatyczna. Tak jest np. w ogarniętej wojną domową Syrii. Agencje donoszą o 2 tys.
chrześcijan, którzy znaleźli się w pułapce w miejscowości Kanaye zajętej przez muzułmańskich
rebeliantów, w tym salafitów. Istnieje obawa, że dojdzie do masakry, jeśli mieszkańcy
nie przejdą na islam. Okupanci nakazali im bowiem dostosować się do zasad prawa koranicznego
pod groźbą użycia broni. Do podobnego wydarzenia doszło już w ubiegłym roku w wiosce
Ghassanieh, której chrześcijańska ludność została zmuszona przez islamistów do ucieczki.