Biskup nominat Stanisław Salaterski: chciałbym zachować dobre, normalne relacje z
wiernymi
Drugim z biskupów nominatów jest 59-letni ks. Stanisław Salaterski. Również
on pochodzi z diecezji tarnowskiej i jest specjalistą w zakresie historii Kościoła,
którą wykłada na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w sekcji
w Tarnowie. Pracował też jako duszpasterz młodzieży. Ks. Salaterski jest od 1995 r.
proboszczem parafii katedralnej, a także dziekanem dekanatu Tarnów-Południe oraz członkiem
Kolegium Konsultorów i Rady Kapłańskiej diecezji. Reagując na swoją nominację biskupią
duchowny zaznacza potrzebę podtrzymania życzliwych relacji z parafianami:
„Nominację
przyjąłem z wielki zdumieniem z powodu wyboru do posługi biskupiej mojej osoby: proboszcza
i duszpasterza – powiedział Radiu Watykańskiemu ks. Salaterski. – Z wielką wdzięcznością
wobec Ojca Świętego i wszystkich ludzi, którzy byli na drodze tej nominacji, przychodzą
mi myśli co do tego, jak to będzie. Chciałbym być przede wszystkim pomocny biskupowi
diecezjalnemu w prowadzeniu diecezji i pomocny ludziom na drogach wiary. O ile będzie
to możliwe, chciałbym zachować dobre relacje z wiernymi w parafii: wzajemny szacunek
i zaufanie, obecność w konfesjonale, dyspozycyjność i rozwiązywanie konkretnych problemów,
przed jakimi ludzi stawia życie. Trzeba owocnie przeżyć czas peregrynacji obrazu Pana
Jezusa Miłosiernego w naszej diecezji, przeżyć dobrze 100-lecie śmierci Karoliny Kózkówny,
przygotować się do ŚDM, bo Tarnów od Krakowa niedaleko, no i zachować w diecezji zdrowe,
życzliwe relacje między księżmi a wiernymi świeckimi. Przy całej nagonce na Kościół
trzeba być dla siebie tak normalnie jak w rodzinie: życzliwymi, szczerymi, serdecznymi.
To bardzo ważne, bo jeżeli będziemy cieszyć się z dobra, które potrafimy razem czynić,
to obronimy się przed wszystkim”.