2013-12-05 11:11:07

Na fali soborowego przełomu 88: Jan Paweł II 2000 w Ziemi Świętej


Program wielu podróży apostolskich Jana Pawła II przewidywał też spotkanie z Żydami. Okazją do większej liczby takich spotkań stała się wizyta w ich ojczyźnie. Jubileuszową pielgrzymkę do Ziemi Świętej Papież rozpoczął 20 marca 2000 r. od Jordanii. Następnego dnia przybył do Izraela. Przemawiając na międzynarodowym lotnisku Tel Awiwu, gdzie witali go przedstawiciele najwyższych władz państwa i inne osobistości, wskazał na religijny wymiar tej podróży:

„W roku dwutysiąclecia narodzin Jezusa Chrystusa osobiście bardzo pragnąłem przybyć tutaj i modlić się w najważniejszych miejscach, które od czasów starożytnych były świadkami interwencji Boga i Jego wielkich dzieł. Moja wizyta jest jednocześnie osobistą pielgrzymką i duchową podróżą Biskupa Rzymu do źródeł naszej wiary w «Boga Abrahama, Boga Izaaka i Boga Jakuba» (por. Wj 3, 15). Będzie mi dane odwiedzić kilka miejsc najściślej związanych z życiem, śmiercią i zmartwychwstaniem Jezusa Chrystusa. Na każdym kroku bardzo żywo odczuwam obecność Boga, który przeszedł tędy przed nami i prowadzi nas, który chce, byśmy oddawali Mu cześć w duchu i prawdzie, byśmy dostrzegali różnice między nami, ale zarazem uznawali, że każdy człowiek jest obrazem i podobieństwem jedynego Stwórcy nieba i ziemi”.

Jan Paweł II zwrócił uwagę na znaczenie, jakie ma dialog chrześcijańsko-żydowski dla sprawy pokoju w Ziemi Świętej i na całym Bliskim Wschodzie:

„W nowym klimacie wzajemnej otwartości chrześcijanie i Żydzi muszą wspólnie podejmować odważne wysiłki celem usunięcia wszelkich uprzedzeń. Musimy zawsze i wszędzie starać się ukazywać prawdziwe oblicze Żydów i judaizmu, podobnie jak chrześcijan i chrześcijaństwa, i to na wszystkich płaszczyznach wzajemnych odniesień, nauczania i komunikowania. Moja podróż jest zatem pielgrzymką do źródeł naszej historii religijnej, podjętą w duchu pokornej wdzięczności i nadziei. Jest hołdem złożonym trzem tradycjom religijnym, współistniejącym w tym kraju. Modlę się o to, aby moja wizyta stała się bodźcem do postępu w dialogu międzyreligijnym, który skłoni Żydów, chrześcijan i muzułmanów do poszukiwania w swoich przekonaniach i w powszechnym braterstwie, jednoczącym wszystkich członków rodziny ludzkiej, motywacji i siły do wytrwania w działaniach na rzecz pokoju i sprawiedliwości, których narody Ziemi Świętej jeszcze nie zaznają, a których tak żarliwie pragną”.

Dwa dni później, 23 marca 2000 r., Papież spotkał się w siedzibie rabinatu w Jerozolimie z najwyższymi zwierzchnikami tamtejszych wyznawców judaizmu, czyli z dwoma naczelnymi rabinami Izraela Meirem Lauem i Mordechajem Bakshi-Doronem. Wyraził przy tym nadzieję na pogłębianie zrozumienia relacji historycznych i teologicznych między dziedzictwami religijnymi Żydów i chrześcijan:

„Osobiście zawsze pragnąłem, by uważano mnie za jednego z tych, którzy po obu stronach dążą do przezwyciężenia starych uprzedzeń oraz do zapewnienia coraz powszechniejszego i pełniejszego uznania wspólnego duchowego dziedzictwa Żydów i chrześcijan. Mamy nadzieję, że naród żydowski dostrzeże, iż Kościół zdecydowanie potępia antysemityzm i wszelkie formy rasizmu jako całkowicie sprzeczne z zasadami chrześcijaństwa. Musimy razem pracować, aby zbudować przyszłość, w której nie będzie już antyjudaizmu między chrześcijanami ani postaw antychrześcijańskich wśród Żydów”.

Z prezydentem Izraela Ezerem Weizmanem, który witał Jana Pawła II na lotnisku, spotkał się on 23 marca 2000 r. w jerozolimskim pałacu prezydenckim. Wskazał przy tej okazji na znaczenie dialogu międzyreligijnego dla pokoju na Bliskim Wschodzie i na całym świecie.

„Musimy pracować, aby nadeszła nowa era pojednania i pokoju między Żydami i chrześcijanami powiedział Jan Paweł II. – Przez moją wizytę składam przyrzeczenie, że Kościół katolicki uczyni wszystko, co możliwe, aby ta wizja nie pozostała jedynie marzeniem, ale stała się rzeczywistością. Wiemy, że prawdziwy pokój może zapanować na Bliskim Wschodzie jedynie jako owoc wzajemnego zrozumienia i szacunku między wszystkimi społecznościami regionu: Żydami, chrześcijanami i muzułmanami. W tej perspektywie moja pielgrzymka jest podróżą nadziei: nadziei, że XXI wiek prowadzić będzie do większej solidarności między wszystkimi narodami świata, w przekonaniu, że nie będzie prawdziwego rozwoju, sprawiedliwości i pokoju, jeśli nie będzie ich dla wszystkich”.

Jeszcze tego samego dnia Papież złożył hołd ofiarom Holokaustu w jerozolimskim Instytucie Pamięci Yad Vashem.

„W tym miejscu pamięci umysł, serce i dusza odczuwają wielką potrzebę ciszy – powiedział Jan Paweł II. – Ciszy, która pozwala pamiętać. Ciszy, w której można podjąć próbę nadania sensu powracającej fali wspomnień. Ciszy, bo nie ma słów dość mocnych, aby wyrazić ubolewanie z powodu straszliwej tragedii Szoah. Ja sam przechowuję wspomnienia o wszystkim, co działo się, gdy hitlerowcy okupowali Polskę podczas wojny. Pamiętam moich żydowskich przyjaciół i sąsiadów: niektórzy z nich zginęli, inni przeżyli. Chcemy pamiętać. Ale chcemy pamiętać w określonym celu, mianowicie po to, aby nie dopuścić już nigdy do zwycięstwa zła, jakiego doświadczyły miliony niewinnych ofiar nazizmu”.

Jan Paweł II wskazał tu na ważny religijny aspekt Holokaustu, będącego owocem ideologii odrzucającej Boga:

„Jak mógł człowiek do tego stopnia pogardzać człowiekiem? Było to możliwe dlatego, że pogardził nawet Bogiem. Tylko bezbożna ideologia mogła zaplanować i przeprowadzić zagładę całego narodu. Żydzi i chrześcijanie posiadają wspólnie ogromne dziedzictwo duchowe, którego źródłem jest samoobjawienie się Boga. Nasze nauczanie religijne i doświadczenie duchowe nakazują nam zwyciężać zło dobrem. Pamiętamy, ale nie dlatego, że pragniemy zemsty, i nie po to, aby nienawidzić. Dla nas pamiętać znaczy modlić się o pokój i sprawiedliwość i poświęcić się czynnie tej sprawie. W tym uroczystym miejscu pamięci modlę się żarliwie, aby nasz smutek z powodu tragedii, jakiej zaznał naród żydowski w dwudziestym stuleciu, doprowadził do ukształtowania nowej relacji między chrześcijanami a Żydami”.

Również 23 marca 2000 r. Jan Paweł II spotkał się w Papieskim Instytucie „Notre Dame” w Jerozolimie z przedstawicielami społeczności wszystkich trzech religii monoteistycznych: judaizmu, chrześcijaństwa oraz islamu.

„Jestem w pełni świadom, że ta Ziemia jest Święta dla Żydów, chrześcijan i muzułmanów – mówił Papież. – Dlatego moja wizyta byłaby niepełna bez tego spotkania z wami, czcigodnymi zwierzchnikami religijnymi. Dziękuję wam, że przez swoją obecność tutaj dzisiejszego wieczoru umacniacie nadzieję wielu ludzi, przekonanych, iż rzeczywiście wkraczamy w nową erę dialogu międzyreligijnego. Być może w żadnym innym miejscu na świecie nie stykamy się z tak głęboką świadomością transcendencji i Bożego wybrania, jaka promieniuje z kamieni i zabytków Jerozolimy oraz ze świadectwa trzech religii, żyjących obok siebie w jej murach. Nie wszystko było i będzie łatwe w ich współistnieniu. Musimy jednak czerpać z naszych tradycji religijnych mądrość i wyższe motywacje, dzięki którym zwycięży wzajemne zrozumienie i szczery szacunek”.

Na spotkaniu ekumenicznym z przedstawicielami Kościołów chrześcijańskich w Ziemi Świętej, które odbyło się dwa dni później w siedzibie greckoprawosławnego patriarchatu Jerozolimy, Papież nawiązał do ich relacji z wyznawcami innych religii:

„Tylko pod warunkiem wzajemnego pojednania chrześcijanie mogą w pełni włączyć się w budowę Jerozolimy jako «Miasta Pokoju» dla wszystkich narodów. W Ziemi Świętej, gdzie chrześcijanie żyją obok wyznawców judaizmu i islamu, gdzie każdy prawie dzień przynosi napięcia i konflikty, trzeba koniecznie położyć kres zgorszeniu, jakie powstaje na skutek niezgody i sporów między nami. W tym mieście należy zagwarantować chrześcijanom, Żydom i muzułmanom możliwość życia razem w braterstwie i wolności, godności, sprawiedliwości i pokoju”.

Spotykając się 26 marca 2000 r., w ostatnim już dniu podróży do Ziemi Świętej, z wielkim muftim Jerozolimy szejkiem Akramem Sabrim i innymi muzułmanami, Jan Paweł II przypomniał, co łączy ich nie tylko z wyznawcami chrześcijaństwa, ale i judaizmu:

„Jak wiecie, moja wizyta jest zasadniczo pielgrzymką religijną i duchową. Pielgrzymowanie do miejsc świętych to praktyka wspólna wielu tradycjom religijnym, zwłaszcza trzem religiom odwołującym się do Abrahama. Dziękuję Bogu czczonemu przez Żydów, chrześcijan i muzułmanów. Jerozolima jest Świętym Miastem par excellence. Należy do wspólnego dziedzictwa naszych religii i całej ludzkości. Niech Wszechmogący obdarzy pokojem cały ten umiłowany region, tak aby wszyscy jego mieszkańcy mogli cieszyć się swoimi prawami, żyć w zgodzie i współpracować z innymi oraz dawać świadectwo o Jedynym Bogu przez dobre czyny i ludzką solidarność”.

Przed odjazdem z Jerozolimy Papież udał się jeszcze pod Ścianę Płaczu, zwaną przez Żydów Murem Zachodnim. Jest to część muru otaczającego miejsce, gdzie wznosiła się świątynia, zburzona w 70 r. po Chrystusie. Przy jej jedynej widocznej na zewnątrz pozostałości modlą się wyznawcy judaizmu, wkładając kartki z modlitwami w szczeliny muru. Za ich wzorem również Jan Paweł II włożył tam kartkę ze słowami, które wypowiedział dwa tygodnie wcześniej, 12 marca, w bazylice watykańskiej, prosząc w Dzień Przebaczenia o odpuszczenie win popełnionych w ciągu wieków przez synów Kościoła także względem Żydów:

„Boże naszych ojców, który wybrałeś Abrahama i jego potomstwo, aby Twoje Imię zostało zaniesione narodom: bolejemy głęboko nad postępowaniem tych, którzy w ciągu dziejów przysporzyli cierpień tym Twoim synom, a prosząc Cię o przebaczenie pragniemy tworzyć trwałą więź prawdziwego braterstwa z ludem przymierza”.

ak/ rv








All the contents on this site are copyrighted ©.