Abp Chullikatt: dzieci mają prawo do życia tak przed, jak i po urodzeniu
„Nienarodzone dziecko jest członkiem rodziny ludzkiej, a nie podkategorią bytów ludzkich”.
To jedno z mocnych sformułowań, którymi posłużył się abp Francis Chullikatt w swoim
przemówieniu na forum Organizacji Narodów Zjednoczonych. Stały obserwator Stolicy
Apostolskiej przy tej organizacji wziął udział w obradach III Komisji Głównej 68.
Sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Jest ono poświęcone promocji i przestrzeganiu praw
dzieci.
Hierarcha odniósł się do najnowszego raportu dotyczącego przestrzegania
Konwencji o prawach dziecka. Zwrócił uwagę, że jednym z jego kluczowych elementów
jest ochrona zdrowia matek, co podkreśla konieczność wzmożenia opieki zdrowotnej zarówno
przed, jak i po urodzeniu dziecka. To zaś zakłada oczywiste uznanie praw dziecka zarówno
przed, jak i po porodzie. „Każdemu dziecku musi być przyznane w pierwszym rzędzie
prawo do urodzenia. Jest to prawo, które musi być w pełni zabezpieczone, bez dyskryminacji
w jakimkolwiek zakresie, niezależnie od płci, niepełnosprawności czy polityki zdominowanej
przez eugenikę” – podkreślił watykański dyplomata.
Abp Chullikatt wskazał
także na podjęte w raporcie niebezpieczeństwa wynikające z handlu dziećmi, dziecięcej
prostytucji i pornografii. Zabezpieczenie dzieci przed wszelkimi przejawami seksualnego
wykorzystywania jest sprawą kluczową. Ogromną rolę do spełnienia ma tutaj rodzina.
Rodzice bowiem są niezastąpieni w formacji i wychowaniu swojego potomstwa. „Obrona
praw dzieci wymaga, bo jest tego koniecznym następstwem, obrony rodziny, z czego korzyści
społeczne są oczywiste. To rodzina, a nie państwo, wychowuje dzieci, karmi je, uczy
i powoduje rozwój w społeczeństwie kolejnych pokoleń” – pokreślił hierarcha.
Przedstawiciel
Watykanu ostro skrytykował użycie w oenzetowskim raporcie pewnych konkretnych sformułowań,
jak np. „orientacja seksualna” czy „tożsamość gender”. Przytoczył także przykład skandalicznych
rekomendacji mówiących o wychowaniu seksualnym, antykoncepcji czy tzw. „bezpiecznej
aborcji”. Ta ostatnia miałaby być promowana przez państwa jako jedna z metod planowania
rodziny. „Takie rekomendacje są szczególnie naganne! Żadna aborcja nigdy nie jest
bezpieczna, ponieważ niszczy życie dziecka i szkodzi matce” – podkreślił abp Chullikatt.