2013-10-22 17:15:19

Abp Chullikatt: dzieci mają prawo do życia tak przed, jak i po urodzeniu


„Nienarodzone dziecko jest członkiem rodziny ludzkiej, a nie podkategorią bytów ludzkich”. To jedno z mocnych sformułowań, którymi posłużył się abp Francis Chullikatt w swoim przemówieniu na forum Organizacji Narodów Zjednoczonych. Stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy tej organizacji wziął udział w obradach III Komisji Głównej 68. Sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Jest ono poświęcone promocji i przestrzeganiu praw dzieci.

Hierarcha odniósł się do najnowszego raportu dotyczącego przestrzegania Konwencji o prawach dziecka. Zwrócił uwagę, że jednym z jego kluczowych elementów jest ochrona zdrowia matek, co podkreśla konieczność wzmożenia opieki zdrowotnej zarówno przed, jak i po urodzeniu dziecka. To zaś zakłada oczywiste uznanie praw dziecka zarówno przed, jak i po porodzie. „Każdemu dziecku musi być przyznane w pierwszym rzędzie prawo do urodzenia. Jest to prawo, które musi być w pełni zabezpieczone, bez dyskryminacji w jakimkolwiek zakresie, niezależnie od płci, niepełnosprawności czy polityki zdominowanej przez eugenikę” – podkreślił watykański dyplomata.

Abp Chullikatt wskazał także na podjęte w raporcie niebezpieczeństwa wynikające z handlu dziećmi, dziecięcej prostytucji i pornografii. Zabezpieczenie dzieci przed wszelkimi przejawami seksualnego wykorzystywania jest sprawą kluczową. Ogromną rolę do spełnienia ma tutaj rodzina. Rodzice bowiem są niezastąpieni w formacji i wychowaniu swojego potomstwa. „Obrona praw dzieci wymaga, bo jest tego koniecznym następstwem, obrony rodziny, z czego korzyści społeczne są oczywiste. To rodzina, a nie państwo, wychowuje dzieci, karmi je, uczy i powoduje rozwój w społeczeństwie kolejnych pokoleń” – pokreślił hierarcha.

Przedstawiciel Watykanu ostro skrytykował użycie w oenzetowskim raporcie pewnych konkretnych sformułowań, jak np. „orientacja seksualna” czy „tożsamość gender”. Przytoczył także przykład skandalicznych rekomendacji mówiących o wychowaniu seksualnym, antykoncepcji czy tzw. „bezpiecznej aborcji”. Ta ostatnia miałaby być promowana przez państwa jako jedna z metod planowania rodziny. „Takie rekomendacje są szczególnie naganne! Żadna aborcja nigdy nie jest bezpieczna, ponieważ niszczy życie dziecka i szkodzi matce” – podkreślił abp Chullikatt.

lg/ rv







All the contents on this site are copyrighted ©.