2013-09-25 19:34:59

Dziedziniec pogan-dziennikarzy: jak dyskutować z banałami?


W Rzymie odbył się dziś nietypowy etap Dziedzińca Pogan, czyli prowadzonego przez Watykan dialogu z niewierzącymi. Nietypowy, bo był on przeznaczony dla dziennikarzy. W dyskusji wzięli udział redaktorzy naczelni głównych włoskich dzienników. Z najważniejszych zabrakło jedynie naczelnego liberalnego dziennika Il Foglio, Guliana Ferrary, skłóconego z kard. Gainfrakiem Ravasim, któremu nie podoba się tak zwany pobożny ateizm Ferrary.

Dyskutowano o prawdzie, słowie i znaczeniu religii. Debata nie była łatwa, bo wyobrażenia włoskich dziennikarzy o religii bywają dość płytkie, o czym świadczy wypowiedź Eugenia Scalfariego, założyciela lewicowego dziennika La Repubblica. Niedawno otrzymał on list od Papieża Franciszka, a dziś wraz z kard. Ravasim przewodniczył debacie. Oto jego wyobrażenia o wierze.

„Wiara to jedno z podstawowych ludzkich uczuć. I jest tak, bo człowiek wie, że musi umrzeć. Inne istoty żywe, inne zwierzęta, bo i my jesteśmy zwierzętami, myślącymi małpami, nie wiedzą, że się starzeją. Widzę to po moich psach. One nie mają pamięci siebie, nie mają własnego ja. My natomiast jesteśmy świadomi, że się starzejemy i musimy umrzeć. Ale doskonale potrafimy sobie wymyślać pocieszenia. I dlatego stworzyliśmy sobie zaświaty. Wyobraziliśmy sobie, że śmierć to tylko przejście, po którym moje ja pozostanie żywe. Dla mnie wiara to piękna bajka. Pocieszająca i dająca sens życia tym, którzy w nią wierzą. I może to być pozytywne, bo zachęca do czynów, którymi można sobie zasłużyć raj” – powiedział Radiu Watykańskiemu Eugenio Scalfari.

kb/ rv








All the contents on this site are copyrighted ©.