2013-08-29 16:11:27

Abp Lahham o wizycie króla Abd Allaha w Watykanie: Jordania chce pokoju!


Jordania jest ważnym krajem, gdy chodzi o równowagę na Bliskim Wschodzie. W sprawie konfliktu w Syrii kraj ten zajął negatywne stanowisko względem metod stosowanych przez reżim Asada. Przyjęto także wielu syryjskich uchodźców, starając się o międzynarodową pomoc w opiece nad nimi. Z drugiej strony Jordania obawia się obcej interwencji w Syrii i jej spodziewanych negatywnych skutków. Mówi wikariusz łacińskiego patriarchatu Jerozolimy dla Jordanii, abp Maroun Lahham:

„Jordania to kraj, który zachęca do pokoju, nawet jeśli boi się tego, na co się zanosi – powiedział Radiu Watykańskiemu abp Lahham. – Mamy nadzieję, że do tego nie dojdzie. Myślę, że wizyta króla u Ojca Świętego miała przede wszystkim na celu podjęcie kwestii pokoju w Ziemi Świętej i Jordanii, a także w Syrii, biorąc pod uwagę wszystkie zagrożenia, o których słyszymy. Jordania, choć jest małym krajem, ma duże znaczenie dla pokoju w Syrii. Mamy nadzieję, że ci «wielcy» dojdą do porozumienia w sprawie pokoju, zamiast szykować się do wojny. I ufamy, że Jordania może tu odegrać pozytywną rolę, wspierając stanowisko Stolicy Apostolskiej. Nikt tu nie wierzy, że Stanom Zjednoczonym i Europie chodzi o prawa człowieka i obronę najsłabszych. Uważa się, że każdy szuka tylko swoich interesów politycznych i ekonomicznych. A skoro nikt nie wierzy w ich dobrą wolę, nie chcemy, żeby ta wola wojny spadła na Syrię. Mamy nadzieję, że głos rozumu, a dla nas wiary, przeważy, i że syryjski kryzys znajdzie polityczne rozwiązanie”.

tc/ rv








All the contents on this site are copyrighted ©.