2013-08-05 16:12:52

Boliwia: prezydent zakłada Kościół narodowy


Prezydenta Boliwii Evo Moralesa obecność wśród ponad trzymilionowej rzeszy młodych na zakończeniu Światowego Dnia Młodzieży skłoniła do zadziwiającej inicjatywy. Po powrocie z Rio de Janeiro postanowił dać nowy impuls swemu pomysłowi, by stworzyć własny „Kościół narodowy”. Jego nazwa brzmi co prawda nieco pompatycznie: „Odnowiony Katolicki Kościół Apostolski Wielonarodowego Państwa” (Iglesia Católica Apostólica Renovada del Estado Plurinacional), jednak eksperyment uruchomiono pełną parą.

Terenem, na którym prezydent Morales stara się wprowadzić tę ideę w czyn, jest diecezja Oruro, kierowana przez bp. Krzysztofa Białasika. Polski misjonarz ocenia, że chodzi na razie bardziej o rodzaj sekty niż Kościoła, jednak cel jest jasny: podzielić Boliwijczyków pod względem wiary. „Ta sekta jest promowana nawet nie tyle przez państwo, co przez rząd” – stwierdził bp Białasik. Przypomniał zarazem, że inicjatywa ta wpisuje się w politykę Moralesa przynajmniej od roku 2008, kiedy to zaczął on atakować Kościół katolicki jako rzekome „narzędzie dominacji” nad rdzenną ludnością Boliwii.

Obserwatorzy porównują pomysł z Kościołem narodowym do podobnych inicjatyw w Meksyku w latach 20. ub. wieku. Miały one osłabić Kościół, atakując jego legalne władze, a tworząc alternatywną hierarchię uznawaną i wspieraną przez państwo. Analogiczne próby miały też miejsce w Ameryce Łacińskiej w naszych czasach, zwłaszcza w Wenezueli rządzonej przez Hugo Chaveza. Bp Białasik zwraca też uwagę na ideologiczne zabarwienie inicjatywy, gdy równolegle promuje się takie pomysły, jak legalizację związków osób tej samej płci czy aborcji. „To smutne, bo wielu pewnie da się oszukać – uważa polski werbista. – Mam nadzieję, iż ludzie zdadzą sobie sprawę, że to oderwana grupa, realizująca politykę wewnętrzną rządu”.

tc/ rv, diariocatolico.net








All the contents on this site are copyrighted ©.