Prezydent Kostaryki wzięła udział w tradycyjnej masowej pielgrzymce pieszej do sanktuarium
Matki Bożej Anielskiej (Virgen de los Ángeles) w mieście Cartago. Ubrana w
białą kurtkę przeciwdeszczową z powodu intensywnych opadów Laura Chinchilla pokonała
18-kilometrową trasę wraz z setkami tysięcy innych pątników. Jak sama oznajmiła, pragnęła
odbyć tę pielgrzymkę w intencji umocnienia wiary obywateli. Pani prezydent towarzyszyło
kilku ministrów oraz grupa młodzieży zaangażowanej w duszpasterstwo.
Co roku
1 sierpnia do Matki Bożej Anielskiej pielgrzymuje ok. 800 tysięcy Kostarykan, czyli
jedna piąta ludności tego środkowoamerykańskiego kraju. Dla Kościoła jest to okazja
do zwrócenia uwagi na problemy nie tylko religijne, ale i społeczne.
Od wielu
lat Kostaryka jest naciskana na podporządkowywanie własnej legislacji tzw. „nowym
prawom człowieka”. Do nich zaliczono m.in. zapłodnienie pozaustrojowe oraz związki
osób tej samej płci. Ostatnio Międzyamerykański Trybunał Praw Człowieka zobowiązał
Kostarykę do zezwolenia na zapłodnienie „in vitro”, co od 2000 r. było tam wprost
zakazane prawem. W czasie odpustowych uroczystości ordynariusz Cartago, bp José Francisco
Ulloa, nazwał te naciski „okropnościami przeciwnymi życiu”. „Mamy do czynienia z utratą
integralnej wizji istoty ludzkiej, z zagrożeniem kulturą śmierci, która niszczy społeczeństwo
i dobro wspólne” – stwierdził w homilii hierarcha.