Na Światowe Dni Młodzięży w Rio wybierają się również młodzi z Syrii. Na skutek wojny
delegacja tego kraju została ograniczona do minimum – mówi nuncjusz w Damaszu abp
Mario Zenari.
„Tutaj młodzi bardzo dobrze się przygotowali do tego wydarzenia
– powiedział Radiu Watykańskimu abp Zenari. – W poprzednich ŚDM uczestniczyła zazwyczaj
dość liczna grupa młodych z głównych miast Syrii, przede wszystkim z Damaszku i Aleppo.
Niestety w tym roku pojechało jedynie kilkunastu młodych z Damaszku. W Aleppo na przykład
była duża grupa, dobrze przygotowana, która liczyła na wyjazd, jednak okazało się
to niemożliwe ze względu na wojnę. Fakt ten nie odebrał im jednak entuzjazmu. Widziałem
się z nimi i wiem, że przygotowania nie pójdą na marne. Będą przeżywać to wydarzenie
w swoich wspólnotach w łączności z Ojcem Świętym i młodymi, którzy spotkają się w
Rio de Janeiro”.