Pod hasłem „Świadkowie wiary aż do śmierci” w Burgos trwa 66. Tydzień Misjologiczny.
Obrady otworzył abp Ricardo Blázquez, wiceprzewodniczący episkopatu Hiszpanii.
„Męczennik
chrześcijański nie jest desperatem, który nie chce dłużej żyć, ani też kamikadze:
kocha życie i umiera przebaczając” – powiedział abp Blázquez. Metropolita Valladolid
podkreślił, że męczeństwo zawsze budziło wspólnoty chrześcijańskie z letargu i przynosiło
liczne owoce. Jednak ma sens jedynie w świetle Zmartwychwstania Chrystusa. „Męczeństwo
jest jakby próbą jakości chrześcijaństwa”, jest środkiem na relatywizm i na obecną
kulturę, dla której nie ma nic absolutnego. Co więcej, męczeństwo jest pytaniem, czy
jesteśmy gotowi, by oddać wszystko za Chrystusa, nawet własne życie.
Mając
na uwadze październikową beatyfikację męczenników za wiarę z okresu wojny domowej,
mającą się odbyć w Tarragonie, abp Blázquez powiedział: „Żadnego chrześcijanina nie
beatyfikuje się ani nie kanonizuje przeciwko komuś, ale po to, by przyczynić się do
pojednania i pokoju”. Podziękował też misjonarzom, którzy w trudnych sytuacjach dają
świadectwo wiary.
W różnych krajach świata pracuje ok. 14 tys. hiszpańskich
misjonarzy, z czego 800 pochodzi z Burgos – przypomniał ks. Anastasio Gil, dyrektor
Papieskich Dzieł Misyjnych w Hiszpanii.