Organizacje kościelne przygotowują się, by ruszyć z pomocą w górzyste obszary stanu
Uttarańćal w północnych Indiach. W wyniku gwałtownej powodzi i osunięć ziemi, jak
podał minister tego stanu ds. klęsk żywiołowych Yaspal Arya, mogło tam zginąć ponad
5 tys. osób. Mniej więcej dwa razy tyle nadal oczekuje na ewakuację. Jak do tej pory
w bezpieczne miejsce udało się przewieźć ponad 80 tys. osób, w tym 12 tys. pielgrzymów
i turystów z Kedarnath, świętego miasta hinduizmu. Misję ratunkową utrudnia pogoda.
Na północy kraju ciągle padają obfite deszcze monsunowe.
Caritas India wysłała
specjalny zespół, który ma zbadać, jakie są najpilniejsze potrzeby w zalanym regionie.
„Podczas, gdy rząd koncentruje się głównie na ratowaniu pielgrzymów, rola Caritas
będzie polegała na tym, by wyjść naprzeciw potrzebom mieszkańców i ich rodzin rozsianych
na obszarach dotkniętych klęską” – powiedział rzecznik prasowy katolickiej organizacji
Amrit Sangma.