Papież na Mszy w Domu św. Marty: wiara w ojczyznę w niebie to nie alienacja, ale zaufanie
słowu Jezusa
Choć niektórzy filozofowie twierdzą, że wiara jest wyobcowaniem, Jezus mówi nam co
innego: że wiara otwiera nas na piękno. I prosi, byśmy zaufali Jego słowu – mówił
Papież na porannej Mszy w Domu św. Marty. W homilii nawiązał do słów z dzisiejszej
Ewangelii: „Niech się nie trwoży serce wasze”. Są to przepiękne słowa, ich melodia
odzwierciedla postawę pasterza, bo Jezus przed odejściem z tego świata widzi, że uczniowie
są smutni. Dlatego prosi, by Mu zaufali i zapewnia, że idzie przygotować im miejsce
– mówił Franciszek.
„Całe życie chrześcijanina jest jednym wielkim
dziełem Jezusa i Ducha Świętego, przygotowaniem miejsca, przygotowaniem oczu, by mogły
widzieć. «Ależ Ojcze, [powie ktoś], przecież ja widzę. Nie potrzebuję okularów!».
Tu jednak chodzi o inne widzenie. Weźmy na przykład chorych na kataraktę, którzy potrzebują
operacji. Widzą, ale po operacji mówią: «Nigdy nie sądziłem, że można widzieć tak
dobrze, i to bez okularów!». Oczy naszej duszy muszą zostać przygotowane do widzenia
wspaniałego oblicza Jezusa. Trzeba też przysposobić nasz słuch, abyśmy mogli usłyszeć
piękne rzeczy, piękne słowa. Nade wszystko trzeba jednak przygotować serce, aby kochać,
aby kochać bardziej” – powiedział Papież.
Franciszek jeszcze raz zaznaczył,
że przygotowaniem nas do nieba zajmuje się sam Jezus. Czyni to na różne sposoby.
„Całe
nasze życie jest drogą przygotowania. Niekiedy Pan musi się pośpieszyć, jak w przypadku
Dobrego Łotra. Na jego przygotowanie miał tylko kilka minut, ale zdążył. Trzeba pozwolić,
by Pan przygotował nasze serce, oczy, słuch na przybycie do tej naszej ojczyzny. Bo
to jest nasza ojczyzna. «Ależ Ojcze, [powie ktoś], byłem u pewnego filozofa, który
powiedział mi, że takie myśli to wyobcowanie, że życie jest tu, konkretnie, a nie
wiadomo, co jest po drugiej stronie». Niektórzy tak myślą... Ale Jezus mówi nam, że
jest inaczej i dodaje: «Uwierzcie Mi. To, co ci powiedziałem, jest prawdą; nie łudzę
cię, nie oszukuję»” – powiedział Ojciec Święty.