By wspólnie z Ojcem Świętym odmówić modlitwę Regina Coeli, na Placu św. Piotra zgromadziły
się tłumy wiernych. Wśród przybyłych znajdowało się także wiele grup pielgrzymkowych
z Polski. Nasi reporterzy zapytali Polaków o ich wrażenia.
„Modlić się do
Matki Bożej, to znaczy ją również naśladować w wierności Chrystusowi, i dlatego modlić
się do Matki Bożej jest trudno”.
„Będąc już tu, w Rzymie, to nie mogłam nie
być w Watykanie, po prostu musiałam. Dobrze się złożyło, że to tak wkrótce po wyborze
miałam ten zaszczyt, żeby tu się spotkać. Niesamowite uczucie, niesamowite wrażenie”.
„Doświadczenie
spotkania bezpośrednio z Papieżem jest naprawdę wzruszające. Sam ten Plac, liczba
ludzi z różnych stron świata, to gorące przywitanie, które zgotowali obecni Papieżowi.
Naprawdę wzruszające”.
„Nie zważając na różne języki, ci ludzie są tak uprzejmi
dla siebie, tak kochani i to się odczuwa, taką miłość, że to jest brat i siostra,
a nie obcy ludzie”.
„Stanowimy tutaj jedną wielką wspólnotę chrześcijaństwa.
Wszyscy modlimy się tak jakby własnym językiem, ale Duch Święty to wszystko ogarnia,
w łączności z Papieżem Franciszkiem”.