Ks. Lombardi: kardynałowie wkrótce zdecydują o terminie konklawe
Prawdopodobnie dziś wieczorem dowiemy się o dacie rozpoczęcia konklawe. Jak poinformował
watykański rzecznik, na kongregacji popołudniowej przewidziano głosowanie na ten temat.
Nie oznacza to jednak, że w związku z tym automatycznie zostanie ucięta dyskusja między
purpuratami – zaznaczył ks. Federico Lombardi SJ. Nie zapomniał też nawiązać na wstępie
do Dnia Kobiet, pojawiając się w biurze prasowym z tradycyjnym we Włoszech bukietem
wiosennej mimozy...
„Dziś bardziej niż kiedykolwiek należy powiedzieć: «drogie
koleżanki i drodzy koledzy». Dziś 8 marca mamy Międzynarodowy Dzień Kobiet, a zatem
wypada w pierwszym rzędzie złożyć życzenia wszystkim kobietom świata, a zwłaszcza
naszym koleżankom, które z nami w tych dniach pracują. A zatem od wszystkich chłopców
najlepsze życzenia i dobrego Dnia Kobiet” – powiedział ks. Lombardi.
Już od
wczorajszego popołudnia Kolegium Kardynalskie obraduje w pełnym składzie elektorów
(115), po przybyciu kard. Pham Minh Mana z Wietnamu. Pierwszym aktem dnia dzisiejszego
było uzasadnienie nieobecności dwóch purpuratów elektorów: kard. Juliusa Darmaatmadja’y
z Dżakarty, który nie przybył z powodów zdrowotnych, oraz kard. Keitha O’Briena z
Edynburga, który zrezygnował z przyczyn osobistych. Kolegium zaakceptowało te decyzje.
Dopiero
po tym akcie formalnym kongregacja mogła się zająć ustaleniem daty rozpoczęcia konklawe.
Ks. Lombardi poinformował przy tym, że najprawdopodobniejszym terminem jest początek
przyszłego tygodnia: poniedziałek, wtorek bądź środa. Tymczasem kongregacje obradować
będą do jutra, by w niedzielę umożliwić kardynałom odprawienie Mszy w ich kościołach
tytularnych w Rzymie. Jednocześnie kardynałowie zachęcili wiernych do włączenia się
w internetową inicjatywę modlitewnej „adopcji” zebranych w Rzymie purpuratów.
Do
tej pory liczba zabierających głos kardynałów doszła do stu. Dyskutowane są różne
aspekty obecności Kościoła w świecie, jak kwestie dialogu międzyreligijnego, rola
kobiet, sprawiedliwość, współczesna kultura, bioetyka, a także dzieła miłosierdzia
i inne pozytywne przesłania Ewangelii w dzisiejszym świecie, w tym wkład Jana Pawła
II.
Podczas konferencji prasowej zapoznano dziennikarzy z przygotowaniami
do przyjęcia uczestników konklawe w Watykanie. Będą oni mieszkać, zgodnie z konstytucją
Universi Dominici Gregis, w Domu św. Marty w pobliżu auli Pawła VI, który jest
rodzajem konwiktu dla watykańskich gości. Rozdysponowanie pokojów między purpuratów
odbędzie się na zasadzie losowania, które dokona się w czasie jednej z kongregacji
generalnych. Tam też zamieszka nowy Papież przez pierwsze tygodnie po wyborze, by
umożliwić remont w obecnie zaplombowanym apartamencie papieskim w Pałacu Apostolskim.
Natomiast
podczas Mszy poprzedzającej konklawe kaznodzieją będzie kard. Prosper Grech. 87-letni
purpurat jest Maltańczykiem, znawcą ojców Kościoła.
Gdy chodzi o środki bezpieczeństwa
w „rejonie konklawe”, czyli w Kaplicy Sykstyńskiej i Domu św. Marty, watykański rzecznik
poinformował, że nie przewiduje się szczególnych procedur bezpośrednich w rodzaju
rewidowania kardynałów. Zabezpieczenie obszarów newralgicznych ograniczy się do systemu
zakłócania elektronicznego oraz dopilnowania ogólnych zasad bezpieczeństwa i dyskrecji,
opisanych w konstytucji.
Zainteresowanie dziennikarzy koncentrowało się na
tematyce poruszanej podczas kongregacji, co oczywiście jest objęte sekretem, gdy chodzi
o szczegóły. Jednak, jak zaznaczył ks. Lombardi, spotkanie Kolegium Kardynalskiego
i przygotowania do konklawe nie ograniczają się do zabierania głosu na sali.
„Trzeba
podkreślić, że kongregacje generalne to nie wszystko. Kardynałowie mają możliwość
i obowiązek rozmawiać ze sobą i w ten sposób zdobywać informacje, podejmować refleksję
nad właściwymi kandydatami na Papieża. O tym mówi się w rozmowach prywatnych, a nie
w wystąpieniach na kongregacjach, które służą raczej wskazaniu pewnych tematów do
refleksji już dla przyszłego Papieża. Na kongregacjach nie padają więc nazwiska. Również
kiedy jakiś purpurat chce uzyskać informacje na określony temat, zwraca się wprost
do kompetentnego kardynała, zamiast czekać, aż przyjdzie kolejka na jego wystąpienie,
w niepewności, czy w ogóle się go doczeka” – powiedział watykański rzecznik.