Ekumenizm życia prowadzi nas ku jedności. Przekonany jest o tym przewodniczący
Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan. Kard. Kurt Koch udzielił Radiu
Watykańskiemu wywiadu w związku z rozpoczętym Tygodniem Modlitw o Jedność Chrześcijan,
któremu towarzyszy hasło: „Czego Bóg od nas oczekuje?”.
- Uważam, że
w ciągu ostatnich 50 lat dokonało się mnóstwo ważnych rzeczy. Podjęto dialog na wielu
polach, w różnych miejscach dokonało się zbliżenie. Myślę szczególnie o tym wspaniałym
wydarzeniu, które miało miejsce tuż przed zakończeniem Soboru, gdy poszły w niepamięć
wzajemne ekskomuniki Kościołów katolickiego i prawosławnego. Myślę też o ważnej deklaracji
Światowej Federacji Luterańskiej oraz Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan
na temat nauki o usprawiedliwieniu, czyli właśnie o tym punkcie, który w czasach Reformacji
nas poróżnił... Obok tego w międzyczasie rozwinęła się światowa sieć ekumenicznych
przyjaźni. I to właśnie uważam za rzecz jeszcze ważniejszą, bowiem to, co nas poprowadzi
do przodu, to nie „karty” ekumeniczne, ale komunia życia. Niemniej, niezależnie od
tego, co zostało zrobione, należy powiedzieć, że cel ekumenizmu nie został osiągnięty:
wciąż nie odnaleźliśmy jedności i nadal pozostało wiele do zrobienia, by do tego doszło...
Gdy chodzi o dialog z prawosławnymi, wydaje się, że główną przeszkodą
są tu podziały wewnątrz samego prawosławia...
- Istnieje poważna Międzynarodowa
Komisja Kościoła Rzymskokatolickiego i Kościołów Prawosławnych, w skład której wchodzą
delegacje prawie wszystkich Kościołów, za wyjątkiem bułgarskiego. Dają o sobie znać
pewne napięcia w łonie prawosławia, stąd uważam, że wielkim wydarzeniem byłoby ewentualne
zwołanie synodu wszechprawosławnego. Śledzę rozwój wydarzeń na tym polu z dużym zainteresowaniem,
ponieważ jestem przekonany, że jeśli doszłoby do tego synodu, to byłaby to także wielka
pomoc dla dialogu ekumenicznego z nami.
Jakie znaczenie dla tego Tygodnia
Modlitw o Jedność Chrześcijan ma Rok Wiary?
- Sądzę, że odgrywa on centralną
rolę, ponieważ podwaliną ekumenizmu jest wiara! Ekumenizm nie jest tylko zwykłym działaniem
dyplomatycznym czy politycznym. To jest kwestia wiary. To, co nas najbardziej łączy,
to chrzest uznawany przez wszystkich oraz apostolskie wyznanie wiary. W tym znaczeniu
Rok Wiary stanowi wielkie wyzwanie, by na nowo odnaleźć korzenie ekumenizmu, które
tkwią właśnie w wierze.