„Manifa dla wszystkich” (La Manif pour tous). Pod takim hasłem w Paryżu zebrali
się przeciwnicy przyznania parom tej samej płci prawa do małżeństwa i do adopcji.
Akcję, w której uczestniczą dziesiątki tysięcy osób, zorganizował kolektyw złożony
z około 30 stowarzyszeń. Skupiają one wyznawców różnych religii, zwolenników rozmaitych
opcji politycznych, a nawet same osoby homoseksualne. Celem protestu jest uwrażliwienie
opinii publicznej na problemy mogące wyniknąć z proponowanych przez rząd zmian w kodeksie
cywilnym oraz zwrócenie uwagi na potrzebę społecznej debaty w tej kwestii.
Już
od rana do Paryża przyjeżdżały autokary i pociągi z uczestnikami narodowej manifestacji.
O 13:00 z trzech punktów miasta wyruszyły wielotysięczne pochody, by w atmosferze
święta, radości i przy dźwiękach muzyki dotrzeć na Pola Marsowe. Na ubraniach i transparentach
dominowały kolory biały, niebieski i różowy, symbolizujące małżeństwo oraz zróżnicowanie
płci. Oprócz balonów i chorągiewek, niesiono banery z hasłami takimi jak: „Wszyscy
urodzili się z jednego mężczyzny i jednej kobiety”, „Mama i tato – nie ma nic lepszego
dla dziecka”, „Niech żyje parytet, od małżeństwa poczynając”, „Mariażofil – nie homofob!”.
Jak
zaznacza François Croixmarie, jeden z uczestników akcji, jej celem jest obrona instytucji
małżeństwa cywilnego oraz praw dziecka, jak też wyrażenie sprzeciwu wobec postawy
rządu głuchego na głos obywateli:
„Manifestujemy nasz protest z jednej strony
wobec wprowadzania na siłę nowego prawa, a w gruncie rzeczy wobec całości zaburzeń,
jakie ono może spowodować. Chodzi o otwarcie instytucji małżeństwa dla osób tej samej
płci, a tym samym o istotną zmianę w kodeksie cywilnym, dotyczącą zwłaszcza usunięcia
słów «ojciec» i «matka» oraz «mężczyzna» i «kobieta». Gdy ustawa wejdzie w życie,
zmieni się także zasada uznania rodzicielstwa – zaznacza François. – Dziecko będzie
można wpisać do akt urzędowych jako zrodzone z dwóch matek albo z dwóch ojców. Nasza
niezgoda na takie oszukiwanie dzieci sprawiła, że zebraliśmy się wszyscy, by protestować
przeciwko temu projektowi”.