„Zamknięcie granic nie jest odpowiedzią na nielegalną imigrację, ponieważ sprzyja
przemytowi i handlowi ludźmi” wyjaśnił kard. Antonio Maria Vegliò tuż przed Światowym
Dniem Migranta i Uchodźcy. Hierarcha zaapelował również do mediów, by nie pogłębiały
krzywdzących stereotypów dotyczących imigrantów. Zachęcił natomiast do poszukiwania
rozwiązań sprzyjających poszanowaniu ich praw.
W obszernym wywiadzie dla
„L’Osservatore Romano” przewodniczący Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Migrantów
i Podróżujących podkreślił szczególnie dramatyczną sytuację uchodźców w Syrii. Kard.
Vegliò powołał się między innymi na zatrważające dane, które wskazują, że w tym rejonie
jest już 4 miliony potrzebujących, a środki finansowe pozwalają na zaspokojenie potrzeb
tylko około połowy z nich. Stąd purpurat przypomniał, że „również kraje europejskie
powinny się poczuwać do odpowiedzialności, gdyż w 1951 r. podpisały konwencję o uchodźcach.
A to oznacza, że są zobowiązane do solidarności i udziału w kosztach, a także do otwierania
granic przed osobami poszukującymi azylu”.