Niemcy: dalsza współpraca Kościoła z Dolnosaksońskim Instytutem Badań Kryminologicznych
niemożliwa
Niemiecki episkopat zerwał współpracę z Dolnosaksońskim Instytutem Badań Kryminologicznych,
który zajmował się naukowym badaniem przypadków pedofilii wśród duchownych. Zdaniem
episkopatu nie ma już wspólnej płaszczyzny do współpracy ze względu na brak zaufania
do kierującego Instytutem prof. Christiana Pfeiffera. Tymczasem dyrektor Instytutu
obwinia Kościół, któremu zarzuca naciski na ekspertów, próbę cenzury, a nawet niszczenie
dokumentów.
We wspólnym programie niemieckich telewizji ARD i ZDF prof. Pfeiffer
oskarżył przede wszystkim archidiecezję Monachium i Fryzyngi oraz diecezję Ratyzbony,
skąd jego zdaniem napływały próby nacisków na końcowe teksty dotyczące badań. Temu
stanowczo sprzeciwił się rzecznik episkopatu Matthias Kopp, który zaznaczył, że jest
to nowy projekt, który w takiej formie na razie przeprowadzony został tylko w USA.
Dlatego należało wypracować wspólny koncept współpracy episkopatu z kryminologami:
„Przede wszystkim zależało nam na ochronie danych osobowych. Zastanawialiśmy się,
jak je anonimowo przetworzyć, by były przydatne dla celów projektu. Nikomu przecież
nie zależy na tym, by jego nazwisko, bez powodu, znalazło się w projekcie naukowym
o molestowaniu. Niestety, nie udało nam się z prof. Pfeifferem ustalić wspólnego konceptu”
– powiedział rzecznik.
Również pełnomocnik episkopatu ds. nadużyć seksualnych
bp Stephan Ackermann stwierdził, że do konieczności ingerencji w proces pracy prof.
Pfeiffera doszło dopiero po tym, jak zmieniał on podjęte wspólnie ustalenia, szczególnie
dotyczące ochrony danych osobowych i obchodzenia się z nimi przed mediami. Bp Ackerman
wyraźnie podkreślił, że projekt badawczy o przypadkach pedofilii wśród duchownych
będzie kontynuowany we współpracy z nową grupą naukowców. W grudniu ubiegłego roku
niemiecki episkopat przedstawił wyniki badań innego projektu związanego z pedofilią,
a zleconego Instytutowi Psychiatrii Sądowej Uniwersytetu Essen-Duisburg.