Italii nie trzeba obietnic, ale odpowiedzialnego zaangażowania. Takiego zdania jest
kard. Tarcisio Bertone, który udzielił włoskiej telewizji publicznej przedświątecznego
wywiadu. Kontekstem jest pogłębianie się we Włoszech kryzysu oraz rozwiązanie w minioną
sobotę 22 grudnia przez prezydenta Giorgio Napolitano parlamentu, co umożliwi rozpisanie
przedterminowych wyborów.
W przekonaniu watykańskiego sekretarza stanu ludzie
polityki powinni zrobić postanowienie: „Nie wystarczy mówić, obiecywać ani nawet ujawniać
najbardziej rażących niesprawiedliwości, jeśli nie ma uświadomienia sobie własnej
odpowiedzialności, a następnie woli działania na rzecz dobra wspólnego”. Kard. Bertone
zwrócił uwagę, że jest to dla kraju czas bardzo trudny, czego sam doświadcza otrzymując
prośby o wsparcie od ubogich rodzin. Ale jak zaznaczył, „jeśli tkanka społeczna we
Włoszech jeszcze nie uległa nieuniknionemu rozdarciu, to zawdzięczać to należy przede
wszystkim wartości rodziny”.