Rosja: jeden rząd, jedna nacja – czy grozi nam powtórka z przeszłości?
Amerykańską ideę integracji etnicznej skrytykował rzecznik patriarchatu moskiewskiego
ks. Wsiewołod Czaplin. Duchowny wskazał na niedoskonałość tej koncepcji w rozwiązywaniu
problemów narodowościowych i międzyreligijnych w USA i Rosji. Artykuł ks. Czaplina
na ten temat pojawił się w grudniowym numerze gazety „Ruś Dierżawnaja”, a motywem
do jego napisania stała się debata nad projektem państwowej strategii dotyczącej polityki
etnicznej w Rosji.
Ks.Wsiewołod Czaplin uważa, że w Rosji, podobnie jak w
USA, nie można stosować polityki „narodowego tygla”, „wytapiającego” nowe społeczeństwo
i naród. Podkreśla bogactwo i różnorodność kulturową narodów. „Żydzi to najlepsi szachiści,
a osoby pochodzenia afrykańskiego najlepiej grają w kosza” – czytamy w cytowanym artykule.
Prawdziwa mądrość polityki narodowościowej polega na zrozumieniu, jaka jest rzeczywistość,
i budowaniu na tej podstawie nowej rzeczywistości. Wszelkie próby podporządkowywania
tej polityki jakiejś ideologii kończyły się niepowodzeniem. W Rosji oprócz pełniącego
dużą rolę narodu rosyjskiego mieszkają jeszcze inne narody posiadające własną kulturę,
religię, styl życia, zwyczaje, „różniące się od tradycji moskiewskich, petersburskich
czy saratowskich”. Nie należy zmuszać tych narodów do zmiany tego porządku, ponieważ
owa różnorodność ubogaca państwo rosyjskie. Ważne, żeby jedni drugich nie przymuszali
do przejmowania swoich zwyczajów jako jedynie obowiązujących. Według ks. Czaplina
Zachód „nie ma prawa do pouczania innych”, ponieważ jedynie powiela poglądy, które
Rosja zdążyła odrzucić jako szkodliwe i niebezpieczne.
Zagrożeniem dla Europy
jest próba utworzenia jednego państwa z odrzuceniem pierwotnej idei Europy jako wspólnoty
państw narodowych zachowujących swoje tradycje.