W Pakistanie narasta przemoc muzułmańskich ekstremistów
Szwedzka misjonarka protestancka, pracująca w Pakistanie od 38 lat, padła tam ofiarą
terrorystycznego zamachu. Wczoraj w Lahaurze 72-letnia Bargeeta Almby została ostrzelana
przez dwóch mężczyzn, gdy jechała samochodem. Przewieziono ją w ciężkim stanie do
szpitala. Kierowała ona organizacją pozarządową jednego z pakistańskich Kościołów
protestanckich. Prowadziła sierociniec i kurs dla położnych. Opiekowała się też biednymi
i niepełnosprawnymi dziećmi.
Komentując zamach, specjalny doradca premiera
Pakistanu ds. zgody narodowej, katolik Paul Bhatti, stwierdził, że coraz częstsze
akty terrorystyczne podsycają nienawiść religijną w tym kraju. Dotykają one także
muzułmanów. Bhatti przypomniał niedawne zabójstwo imama jednego z meczetów w Karaczi
i zbezczeszczenie cmentarza muzułmańskiej sekty ahmadijja w Lahaurze. Natomiast działający
tam na rzecz pokoju dominikanin, o. James Channan, zwrócił uwagę, że terroryści chcą
zastraszyć obcokrajowców pracujących w Pakistanie i wygnać z niego wszystkie organizacje
pozarządowe zajmujące się sprawiedliwością społeczną i oświatą.