Benedykt XVI do Kolegium Angielskiego: zachęta do nowej ewangelizacji
Potius hodie quam cras – „Raczej dziś niż jutro”. Tę odpowiedź angielskiego
szesnastowiecznego męczennika św. Rudolfa Sherwina pytanego o gotowość podjęcia misji
przytoczył Papież, spotykając się ze wspólnotą Kolegium Angielskiego w Rzymie. Ten
szacowny ośrodek formacji katolickiego duchowieństwa na Wyspach obchodzi 650-lecie
założenia, a główne uroczystości jubileuszowe odbyły się 1 grudnia. Benedykt XVI przypomniał
misjonarską tradycję kolegium oraz męczeństwo, jakie poniosło 44 wychowanków. Jest
to dziedzictwo, które powinni podjąć także jego współcześni mieszkańcy, studiujący
na uczelniach Wiecznego Miasta.
„Waszym pierwszym zadaniem jest samemu poznanie
Chrystusa, a czas spędzony w seminarium jest ku temu sposobnością – stwierdził Papież.
– Uczcie się codziennej modlitwy, zwłaszcza przed Najświętszym Sakramentem, wsłuchujcie
się w Słowo Boże, pozwólcie, aby serce mówiło do serca, jakby powiedział bł. John
Henry Newman. Pozwólcie zachwycić się osobą Jezusa, by zawładnął waszą wyobraźnią
i rozpalił serca. On was wybrał na swoich przyjaciół, a nie na sługi, i zachęca was,
byście dzielili Jego kapłańskie dzieło niesienia wszędzie zbawienia światu. Wiele
słyszeliście o nowej ewangelizacji, o głoszeniu Chrystusa w tych częściach świata,
gdzie Ewangelia już była przepowiadana, lecz gdzie żar wiary mniej lub bardziej przygasł
i teraz wymaga rozpalenia na nowo. Zawołanie waszego kolegium mówi o Chrystusowym
pragnieniu, aby ogień rzucić na ziemię. Waszą misją jest bycie Jego narzędziami w
dziele rozniecania na nowo wiary w waszych rodzinnych stronach”.
Benedykt
XVI przypomniał swoją wizytę w Wielkiej Brytanii. Pozwoliła mu ona doświadczyć wielkiego
duchowego pragnienia obecnego wśród mieszkańców tego kraju. Dlatego Papież zachęcił
przyszłych duszpasterzy do zaspokajania tych potrzeb na wzór świadków wiary, którzy
przed wiekami przeszli przez Kolegium Angielskie w Rzymie.
Warto dodać, że
na jubileusz 650-lecia tej placówki okolicznościowe przesłanie wystosowała także Elżbieta
II. Przywiózł je specjalny wysłannik królowej, książę Ryszard Windsor. Zaznaczono
w nim, że utworzenie takiej instytucji w 1362 r. było wyrazem ówczesnych ścisłych
związków Stolicy Apostolskiej z Koroną Brytyjską. „Obecność Księcia Gloucester w dzień
waszego święta angielskich męczenników jest wyrazem siły tych relacji oraz uznania
dla Kolegium Angielskiego jako miejsca formacji duszpasterzy, kapłanów i przyszłych
zwierzchników Kościoła katolickiego w Anglii i Walii” – napisała królowa Elżbieta
II. Przypomniała ponadto wielowiekową gościnność kolegium dla angielskich pielgrzymów
przybywających do Rzymu, „także w chwilach trudnych”.