Episkopat Kolumbii potwierdził swój stanowczy sprzeciw wobec projektu ustawy o eutanazji
i tzw. samobójstwie wspomaganym. Komentując wydane przez hierarchów oświadczenie Bp
José Daniel Falla Robles, wyraził ogromne zaniepokojenie nadużyciami, do których może
prowadzić przyjęcie aktualnego projektu.
W sygnowanym przez przewodniczącego
episkopatu tekście czytamy, że Kościół katolicki z całą stanowczością potwierdza swą
dezaprobatę wobec projektu nowego prawa. „Nie przedstawiono narodowi prawdy. Zwolennicy
ustawy ukryli przed opinią publiczną jej pełny zakres i intencje tej propozycji. Nie
ma ona nic wspólnego z litością i humanitaryzmem; w niczym nie chroni praw chorego.
Broni natomiast ciemnych interesów ideologicznych i ekonomicznych. Dyskutowany aktualnie
w Kongresie projekt jest w rzeczywistości poważnym zamachem na prawo do życia i zdrowia
wszystkich Kolumbijczyków, zwłaszcza najbiedniejszych i najbardziej pokrzywdzonych”
– czytamy w oświadczeniu.
W tekście zwrócono też uwagę, że „na nic nie zdadzą
się cyniczne kontrole przewidziane w projekcie, kiedy równocześnie wyraźnie zaleca
się, by lekarze przeprowadzający eutanazję zaświadczali w dokumentach, że pacjent
zmarł z «przyczyn naturalnych». Jest kłamstwem, że byłoby to utrudnieniem przy ewentualnych
procesach sądowych. Jak to zawsze bywa, najbiedniejsi Kolumbijczycy będą musieli ponosić
straszne konsekwencje propozycji mniejszościowej frakcji parlamentarnej”.
Kard.
Rubén Salazar Gómez potwierdził pełną dezaprobatę wobec jakiegokolwiek prawa państwowego
mającego zalegalizować stosowanie eutanazji. Wezwał też wszystkich Kolumbijczyków,
by „promowali autentyczną kulturę życia ludzkiego, w której broni się go i szanuje
od chwili poczęcia aż do naturalnej śmierci.