Kard. Onaiyekan: Moi wierni giną jak pierwsi papieże, jako męczennicy
W atmosferze bolesnej zadumy kończy swój pobyt na konsystorzu jeden z nowych purpuratów
kard. John Onaiyekan z Nigerii. Jego radość zakłóciła wiadomość o wczorajszych zamachach
na chrześcijan w jego ojczyźnie. Zginęło w nich 11 osób. Ich śmierć przypomina nam
o męczeństwie, którego symbolem jest purpura kardynalskich szat – powiedział Radiu
Watykańskiemu metropolita Abudży.
„Wszyscy pierwsi papieże skończyli
jako męczennicy i zdaję sobie sprawę, że również niektórzy moi wierni zginęli w ten
sam sposób. My współcześni chrześcijanie oczywiście nie powinniśmy dążyć do męczeństwa.
W Nigerii nie robimy niczego, co by miało ściągnąć na nas gniew czy nienawiść innych.
Jednakże musimy się nauczyć przeżywać naszą wiarę z odwagą i pogodą ducha również
wtedy, kiedy pojawiają się przeciwności. Choć oczywiście jesteśmy bardzo zaniepokojeni
faktem, że w Nigerii są ludzie, którzy atakują chrześcijan właśnie w niedzielę, kiedy
są oni w kościele, kiedy się modlą. Przeraża nas to i boli” – powiedział Radiu Watykańskiemu
arcybiskup stolicy Nigerii. Zdaniem kard. Onaiyekana szczególnie niepokojący jest
fakt, że tym razem do zamachu doszło na terenie wojskowym. Potwierdzają się zatem
przypuszczenia, że fundamentaliści są obecni również w tym środowisku – zauważył nigeryjski
purpurat.