Papież na 500-lecie przybycia do Ameryki pierwszego biskupa
Przypominanie początków ewangelizacji Ameryki ma być zachętą, by głosić Chrystusową
Ewangelię dzisiaj. Tak w związku z 500-leciem przybycia do Portoryko pierwszego w
Ameryce biskupa, Alonso Manso, Papież pisze w liście do swego specjalnego wysłannika
na obchody tej rocznicy. Mianował nim emerytowanego arcybiskupa Sewilli kard. Carlosa
Amigo Vallejo OFM dlatego, że – jak wyjaśnia – kierował on przez ponad ćwierć wieku
tą hiszpańską metropolią, do której należały początkowo pierwsze amerykańskie diecezje,
w tym Portoryko. Ponadto należy on, tak samo jak bp Alonso Manso, do Zakonu Braci
Mniejszych.
Ojciec Święty przypomina pomyślny rozwój misji wśród mieszkańców
niedawno wówczas odkrytego Portoryko. Liczba wierzących szybko wzrastała i papież
Juliusz II w 1511 r. utworzył tam diecezję. Jej pierwszym ordynariuszem mianował franciszkanina
Alonso Manso. W następnym roku nowy biskup przybył na karaibską wyspę. Zakładał tam
szkoły i szpitale, wzniósł też pierwszą katedrę. Kościół rozrastał się stamtąd na
cały region. Benedykt XVI zleca swemu wysłannikowi, który w jego imieniu przewodniczyć
będzie jubileuszowym obchodom, by nie ograniczył się tylko do przypomnienia historycznych
wydarzeń i zasług hierarchy sprzed pięciu wieków. Trzeba stąd zaczerpnąć „zachętę
do głoszenia dzisiaj Ewangelii Jezusa Chrystusa, w którym wypełnia się całe
Boże objawienie. Wielkie zadanie, jakie przed powrotem do Ojca Pan zlecił uczniom
(por. Mk 16, 15), nie miało się zakończyć wraz z życiem Apostołów. Winno być kontynuowane
w Kościele aż do końca czasów jako zlecenie, które zawsze jest nowe” – pisze Papież.