Pozdrawiając przybyłych na Anioł Pański pielgrzymów, Benedykt XVI przypomniał o beatyfikacji,
jaka odbyła się wczoraj w Argentynie. Do chwały ołtarzy została tam wyniesiona María
Crescencia Pérez.
Nowa błogosławiona urodziła się w 1897 r. w San Martín w
Argentynie, w rodzinie hiszpańskich emigrantów, ubogiej, ale bogatej wiarą. Z jedenaściorga
rodzeństwa czworo poszło drogą powołania kapłańskiego (jeden z braci) lub zakonnego.
María wstąpiła do Zgromadzenia Córek Najświętszej Maryi Panny „ab Horto”. Powstało
ono w 1829 r. w Chiavari na północy Włoch i już w połowie tego stulecia (1856 Urugwaj,
1858 Argentyna) dotarło do Ameryki Południowej. S. María Crescencia pracowała w szpitalach,
najpierw w ojczystej Argentynie, potem w Vallenar w Chile. W 1932 r. zmarła w 35.
roku życia na gruźlicę.
Jej beatyfikacja odbyła się w Pergamino w prowincji
Buenos Aires. Uroczystości przewodniczył w imieniu Papieża prefekt Kongregacji Spraw
Kanonizacyjnych. Kard. Angelo Amato SDB zapytaliśmy, czego nas uczy nowa błogosławiona,
co ją znamionowało.
„Pogoda i radość. Dlatego zwano ją «Siostrą Słodyczą» –
Sor Dulzura – stwierdził purpurat. – Jak opowiadają świadkowie, s. María Crescencia
odznaczała się wyjątkową dobrocią, ożywianą niewzruszoną wiarą, z której wyrastała
jej pracowitość i dynamiczne apostolstwo. «Sercem była w niebie» – mówi jedna ze świadków.
Kochała Boga i braci, była hojna względem ubogich, wszystkich traktowała dobrze. Tych,
którzy nie mieli pieniędzy, obdarowywała żywnością i odzieżą. Dawała matkom lekarstwa
dla dzieci, gdy były chore, a ubrania, książki i różańce dla tych, które miały przystąpić
do pierwszej Komunii. Mawiała, że Chrystus kryje się w chorych i cierpiących. Uczy
nas, byśmy umacniali swą wiarę, żyli nią, dawali jej świadectwo, nie wstydząc się
Ewangelii. Powinniśmy naśladować jej ducha modlitwy i służby. Błogosławiona «Siostra
Słodycz» zachęca nas do uprzejmości, pogody ducha, radości. Uśmiech w rodzinie, we
wspólnocie, w społeczeństwie rozgrzewa serce, rozprasza urazy, utwierdza w dobru i
w optymizmie”.