Nowy patriarcha Teodor II powinien zerwać z dotychczasowym sposobem działania koptyjskich
papieży, usunąć się w polityczny cień oraz umożliwić wiernym świeckim wypowiadanie
się we własnym imieniu i w obronie swych praw. Takiego zdania jest zwierzchnik katolickich
Koptów w Egipcie, bp Cyryl William. Jest on administratorem koptyjskokatolickiego
patriarchatu Aleksandrii.
W wypowiedzi dla Fundacji Pomoc Kościołowi w Potrzebie
hierarcha uznał bp. Tawadrosa za najlepszego z zaproponowanych kandydatów na patriarchę.
Przypomniał jednocześnie, że poprzedni koptyjski papież Szenuda III miał bardzo określoną
linię polityczną. Dziś wydaje się, że potrzeba bardziej duchowego charakteru patriarchalnej
posługi. „Wielu myślało, że Szenuda III mówi w imieniu wszystkich Koptów – stwierdził
bp William. – A to nie było w porządku. Koptowie powinni mówić za siebie, a papież
ma zająć się sprawami duszpasterskimi i duchowymi”.
Hierarcha podał jako przykład
niefortunne wypowiedzi polityczne Szenudy III, który nieskutecznie próbował powstrzymać
wiernych przed udziałem w manifestacjach przeciwko reżimowi Hosniego Mubaraka. Wątpliwości
budziła też polityka ekumeniczna zmarłego patriarchy, formalnie otwarta na dialog,
ale w codziennej praktyce dyskryminująca innych chrześcijan. Przykładem tego jest
stosowanie przez prawosławnych Koptów powtórnego chrztu wobec katolików biorących
ślub w ich kościołach. Bp William wyraził nadzieję, że nowy koptyjski papież będzie
współpracował z innymi wspólnotami chrześcijańskimi, także w przeciwdziałaniu islamskiej
przemocy wobec wyznawców Chrystusa. Jednym z celów tej współpracy jest powołanie w
Egipcie rady Kościołów.
Warto dodać, że katolicki postulat mniejszego zaangażowania
politycznego nowego patriarchy prawosławnych Koptów zapewne nie będzie łatwy do spełnienia.
Agencja Reuters opublikowała właśnie wywiad z Teodorem II, w którym duchowny wypowiada
się na temat prac nad nową konstytucją Egiptu. Wyraża obawy przed zdominowaniem konstytuanty
przez islamistów oraz przekonanie, że ustawa zasadnicza powinna uwzględniać pluralistyczny
charakter egipskiego społeczeństwa, w tym obecność chrześcijan.