Kard. Sodano o wkładzie polskiego Papieża w przemiany na naszym kontynencie
Tragiczne owoce reżimów totalitarnych i ważny wkład Jana Pawła II w nową rzeczywistość
Europy przypomniał kard. Angelo Sodano na konferencji z okazji minionego 8 lutego
20-lecia stosunków dyplomatycznych Słowenii ze Stolicą Apostolską. Została ona zorganizowana
wczoraj w siedzibie Papieskiej Akademii Kościelnej. Obecny dziekan Kolegium Kardynalskiego,
który był wtedy sekretarzem stanu, podkreślił, że błogosławiony Papież stał się w
tamtych przełomowych latach „wielkim heroldem praw narodów do wolności”. Znał dobrze
rzeczywistość naszego kontynentu, doświadczonego reżimami nazizmu i komunizmu oraz
II wojną światową, która, jak sam pisał w liście w 50-lecie jej wybuchu, pochłonęła
ponad 55 mln ludzkich istnień.
Ideologia komunistyczna utrzymała się u władzy
przez prawie 70 lat – przypomniał kard. Sodano. Już w 1989 r. rosyjski historyk Roj
Miedwiediew mówił o 40 mln ofiar Stalina w ówczesnym Związku Radzieckim. Przed 20
laty Michaił Gorbaczow przyznał, że przemiany, jakie dokonały się w tej części Europy,
nie byłyby możliwe bez Jana Pawła II i odegranej przezeń roli. Z rozpadu sowieckiego
imperium powstało 12 niepodległych państw, a z Jugosławii – pięć. Łącznie 28 krajów,
tak europejskich, jak i byłych radzieckich republik azjatyckich, zwróciło się o nawiązanie
czy wznowienie stosunków dyplomatycznych ze Stolicą Apostolską – powiedział obecny
dziekan Kolegium Kardynalskiego. Jako sekretarz stanu zawierał on wówczas z nimi odnośne
porozumienia.
We wczorajszych obchodach 20-lecia watykańskich stosunków dyplomatycznych
ze Słowenią brał udział Alojz Peterle, szef pierwszego demokratycznego rządu tego
kraju. Przypomniał on, że Stolica Apostolska uznała słoweńską niepodległość 13 stycznia
1992 r., dwa dni wcześniej niż Wspólnota Europejska.