Kościół potrzebuje dziś powszechnego przebudzenia ewangelizacyjnego, obejmującego
wszystkie aspekty jego misji: zarówno pierwszego głoszenia Ewangelii, jak i wzrastania
w wierze poprzez zwyczajną działalność duszpasterską oraz nową ewangelizację, skierowaną
do tych, którzy oddalili się od Kościoła. Takie są główne wnioski z dobiegającego
końca Synodu Biskupów. Jego uczestnicy przyjęli dziś ostateczną wersję tak zwanych
propozycji, które zostaną przekazane Papieżowi, aby ten opracował na ich podstawie
adhortację o nowej ewangelizacji.
Ponad 300 wniosków, które przedstawili przed
paroma dniami ojcowie synodalni, udało się sprowadzić do 58 punktów. Podzielono je
na cztery części. Pierwsza mówi o naturze nowej ewangelizacji. Biskupi postulują opracowanie
kompendium o głoszeniu Ewangelii, które uczyłoby, jak prowadzić do spotkania z Chrystusem.
Dokument ten miałby pokazać, jak wygląda kerygmat w Piśmie Świętym i Tradycji. Mógłby
się odwoływać do doświadczeń świętych misjonarzy. Powinny się w nim znaleźć wytyczne
dla formacji katolickich ewangelizatorów.
Druga część propozycji opisuje aktualny
kontekst posługi Kościoła. W tym punkcie wspomina się między innymi o potrzebie ewangelizowania
poprzez piękno. Jest ważne, abyśmy dając świadectwo o Jezusie ukazywali Go nie tylko
jako dobro i prawdę, ale również pełnię piękna – czytamy w propozycjach Synodu. W
tym kontekście ojcowie synodalni zwracają uwagę na potrzebę zadbania o właściwy wystrój
miejsc kultu.
Trzecia część propozycji przedstawia odpowiedź Kościoła na współczesną
sytuację. Najwięcej miejsca poświęcono tu kościelnej edukacji, podkreślając potrzebę
zachowania jej katolickiej tożsamości. Wspomina się jednak również o roli parafii,
liturgii, pobożności ludowej czy teologii.
W czwartej części podjęto natomiast
kwestię podmiotu nowej ewangelizacji, wymieniając na pierwszym miejscu Kościół lokalny.
Wiele miejsca poświęcono chrześcijańskiej rodzinie. Podkreślono rolę świeckich w ewangelizacji
i potrzebę zgodnej współpracy czynnika hierarchicznego i charyzmatycznego. Propozycje
kończą się zawierzeniem całego dzieła Maryi, która, jak przypomniano, przez Pawła
VI została nazwana „gwiazdą ewangelizacji”.