Synod: Kościół w USA stawia na katechizację i świadectwo ewangelizatorów
Na Synodzie są obecni nie tylko biskupi, ale również specjaliści od ewangelizacji.
Jednym z nich jest ks. Peter Murphy, który odpowiada za ewangelizację i katechizację
w amerykańskim Kościele. Jego zdaniem Synod pozwolił doprecyzować zadania Kościoła
na tym polu.
„Celem ewangelizacji – mówi ks. Murphy – musi być tworzenie okazji
i warunków do osobistego spotkania z Chrystusem. W Stanach Zjednoczonych staramy się
nadawać coraz bardziej ewangelizacyjny charakter naszej katechizacji. Aby młodych
nie tylko czegoś nauczyć, lecz w pierwszym rzędzie doprowadzić ich do osobistego spotkania
z Chrystusem. Bo to osobiste spotkanie całkowicie zmienia też podejście ucznia do
katechezy, do sakramentów. Wszystko staje się dla niego wówczas bardziej realne, a
mniej abstrakcyjne i obce”.
Zdaniem amerykańskiego eksperta od ewangelizacji
doświadczenia naszych Kościołów w ostatnich dziesięcioleciach pokazały, że najważniejszy
jest tu kapitał ludzki, a nie wielkie zaplecze materialne czy nawet naukowe.
„Istnieje
wiele wspaniałych programów czy kursów, ale wszystko zależy od tego, kto je prowadzi
– zaznacza ks. Murphy. – Na szczęście w Stanach Zjednoczonych możemy liczyć na wielu
ludzi, katechetów i wolontariuszy, zatrudnionych przez Kościół bądź pracujących za
darmo, którzy ofiarnie służą Kościołowi. I to właśnie oni są podmiotami ewangelizacji.
Rzadko się zdarza, by ktoś zmienił swoje życie po przejściu przez jakiś kurs czy szkolenie.
W swych świadectwach ludzie mówią raczej: spotkałem siostrę X, spotkałem księdza Y,
trafiłem na dobrego katechetę i zmieniło się moje życie. I tak działa ewangelizacja.
Programy, kursy mogą stworzyć okazję, sprzyjające warunki, ale ostatecznie liczy się
osobista relacja, osobiste świadectwo naszego życia” – powiedział Radiu Watykańskiemu
ks. Peter Murphy, dyrektor wykonawczy komisji episkopatu USA ds. katechizacji i ewangelizacji.