Uprawomocnił się wyrok półtora roku pozbawienia wolności dla byłego kamerdynera papieskiego
Paola Gabriele. Jeszcze dziś z aresztu domowego ma on trafić do więziennej celi, którą
przygotowano w koszarach żandarmerii watykańskiej.
W ten sposób kończy się
ta przykra sprawa – czytamy w komunikacie Sekretariatu Stanu. Podkreśla się w nim,
że jak wykazał proces Paolo Gabriele działał na własną rękę i nie miał wspólników.
Domysły na temat spisku okazały się bezpodstawne – podkreśla sekretariat stanu.