Arcybiskup San Francisco krytykuje orzeczenie sądu w sprawie definicji małżeństwa
Za niesprawiedliwe i bardzo rozczarowujące uważa metropolita San Francisco abp Salvatore
Cordileone orzeczenie Sądu Apelacyjnego w Nowym Jorku. 18 października tamtejsi sędziowie
podtrzymali orzeczenie niższej instancji, która uznała trzeci ustęp ustawy o obronie
małżeństwa za niezgodny z amerykańską konstytucją. Fragment ten definiuje małżeństwo
jako związek jednego mężczyzny i jednej kobiety.
„Uznanie małżeństwa za taki
związek (...) jest zakorzenione w naszej naturze, w samym sposobie zaprojektowania
naszych ciał – napisał abp Cordileone w oświadczeniu wydanym po ogłoszeniu decyzji
sądu. – Zobowiązuje to nasze sumienia i przepisy. Każde dziecko ma prawo do bycia
przyjętym i wychowywanym, jak długo się da, przez matkę i ojca w trwałej rodzinie.
Małżeństwo jest jedyną instytucją, w której mężczyzna i kobieta łączą się na całe
życie, pozostając w tej jedności dla każdego dziecka zrodzonego z ich związku. Dobro
publiczne wymaga, by wyjątkowe znaczenie i cel małżeństwa były respektowane w prawie
i w społeczeństwie, a nie odrzucane jako niekonstytucyjne. Zdefiniowane na nowo małżeństwo
nigdy nie zapewni równej godności jednostek, ponieważ przeczy podstawowym prawom człowieka”
– stwierdził przewodniczący podkomisji amerykańskiego episkopatu ds. promocji i obrony
małżeństwa.
Defense of Marriage Act został przyjęty przez Kongres w 1996 r.
i podpisany przez prezydenta Billa Clintona. Oprócz zdefiniowania pojęcia małżeństwa
na potrzeby prawa federalnego ustawa chroni także prawo władz stanowych do posługiwania
się tą definicją w przypadku sprzeczności z przepisami innych stanów. mz/ rv, usccb