2012-10-11 17:31:08

O Roku Wiary raz jeszcze


11 października 2012 r., rozpoczął się Rok Wiary. To wielkie wydarzenie zostało zapowiedziane przez Ojca Świętego Benedykta XVI, listem apostolskim w formie motu proprio Porta fidei, 11 października 2011. Natomiast 6 stycznia 2012, Kongregacja Nauki Wiary opublikowała specjalną Notę, zawierającą wskazówki duszpasterskie odnośnie ogłoszonego Roku Wiary.

Stojąc u progu wejścia w ten szczególny czas, chciałbym podzielić się z wami pewnymi refleksjami na temat tychże dokumentów.

    Czym jest Rok Wiary? Ojciec Święty w swoim liście apostolskim przedstawia Rok Wiary, jako zachętę do autentycznego i nowego nawrócenia się do Pana, jedynego Zbawiciela świata (n.6). Jest to więc wezwanie do zmiany życia, które musi być ukierunkowane w stronę Jezusa Chrystusa. W procesie nawrócenia należy przypomnieć, a dla niektórych być może i odkryć, że Jezus nie jest tylko jedną z wielu dróg prowadzącą do zbawienia, ale że jest On jedyną drogą zbawienia dla wszystkich ludzi wszystkich czasów. To stwierdzenie jest bardzo ważne dla współczesnego świata, a paradoksalnie również i dla niektórych katolików, ponieważ źle rozumiane pojęcia dialogu, ekumenizmu i tolerancji sprawiają, że ta chrystocentryczna zasada, bez której nie można mówić o chrześcijaństwie, w pewien sposób wymyka się wielu katolikom. Stwierdzenie, że Jezus Chrystus jest jedynym Zbawicielem świata, jest punktem wyjścia dla jakiegokolwiek nawrócenia.


    Dlaczego Rok Wiary? W liście apostolskim Porta fidei n. 2, Ojciec Święty pisze: Od początku mojej posługi Następcy Piotra przypominałem o potrzebie odnalezienia drogi wiary, aby coraz wyraźniej ukazywać radość i odnowiony entuzjazm, które rodzi spotkanie z Chrystusem. Wydaje się być rzeczą oczywistą, że jeżeli ktoś twierdzi, iż jest osobą wierzącą, koniecznie musiał spotkać Chrystusa Pana, a jeśli Go spotkał, to na pewno musi być szczęśliwy z powodu takiego spotkania. To, co jest prawdziwe na poziomie logicznym, niestety nie zawsze jest takim w rzeczywistości. Obecna sytuacja, również w obszarze wiary, może być określona jednym, prostym słowem: „kryzys”. Ojciec Święty w sposób lapidarny, ale bardzo precyzyjny, przedstawił obecny stan rzeczy: Zdarza się obecnie dość często, że chrześcijanie bardziej troszczą się o konsekwencje społeczne, kulturowe i polityczne swego zaangażowania, myśląc, że wiara wciąż jest oczywistą przesłanką życia wspólnego. W rzeczywistości, założenie to nie tylko przestało być oczywiste, ale często bywa wręcz negowane (n. 2). Myślę, że każdy z nas mógł zaobserwować konsekwencje tego typu mentalności, zarówno w życiu różnych narodów, jak też i poszczególnych osób. Często ma się wrażenie, że chrześcijanie bardziej interesują się kwestiami politycznymi, społecznymi lub kulturalnymi, niż samą wiarą. W wielu przypadkach doszło do sytuacji, że to, co nazywa się wiarą, w rzeczywistości jest produktem własnych pragnień i nie jest już więcej skarbem wiary objawionym przez Pana, powierzonym Kościołowi i przekazanym przez Apostołów. Dlatego wielu ludzi, szczególnie w Europie, chociaż określają się mianem chrześcijan, mają duże trudności w zaakceptowaniu nauczania Kościoła odnośnie do tego, co stanowi integralną część wiary i moralności katolickiej. Wydaje się niejednokrotnie, jakby chrześcijanie stracili własną tożsamość w chęci prowadzenia dialogu ze światem.


    Jak zmierzyć się z aktualną sytuacją? Ojciec Święty wobec aktualnej sytuacji przedstawia odpowiedź bardzo konkretną: Nie możemy zgodzić się na to, aby sól utraciła smak, a światło było umieszczone pod korcem (por. Mt 5, 13-16) (n. 2), wzywając wszystkich do ewangelizacji. Dzisiaj, tak jak wówczas, posyła On nas na drogi świata, abyśmy głosili Jego Ewangelię wszystkim narodom ziemi (por. Mt 28, 19). Z tego względu także dziś potrzeba bardziej przekonanego zaangażowania Kościoła na rzecz nowej ewangelizacji, aby na nowo odkryć w wierzeniu radość i odnaleźć zapał do przekazywania wiary (n. 7). Odpowiedzią Ojca Świętego jest nowa ewangelizacja, lub inaczej: rechrystianizacja krajów, które niegdyś otrzymały ewangeliczne orędzie. Rzeczywiście, Rok Wiary zaczął się w trakcie trwania prac Synodu Biskupów poświęconych właśnie tematowi nowej ewangelizacji. Ojciec Święty wzywa wiernych do dzielenia się wiarą z innymi, przypominając jednocześnie, że zanim zacznie się ewangelizować innych, trzeba najpierw zewangelizować siebie samych.


    Jak odpowiedzieć w sposób konkretny na wezwanie Ojca Świętego? Konkretne propozycje, jak przeżywać Rok Wiary, znajdują się w Nocie zawierającej wskazówki duszpasterskie na Rok Wiary, która została opublikowana przez Kongregację Nauki Wiary. Wspomniany dokument zawiera 40 szczegółowych propozycji różnorodnych inicjatyw, ażeby wcielić w życie to, co Ojciec Święty przedstawił w liście apostolskim Porta fidei. Propozycje te mają służyć temu, aby spotkać Chrystusa i w ten sposób stać się Jego prawdziwymi świadkami oraz aby pogłębić znajomość samych prawd wiary. Propozycje te dotyczą czterech poziomów Kościoła. Dla każdego poziomu zostało zaproponowanych dziesięć punktów. Jednakże propozycje te nie wykluczają innych inicjatyw, które Duch Święty może wzbudzić pomiędzy pasterzami i wiernymi. Początek Roku Wiary został wyznaczony na 11 października 2012, na dzień, na który przypada 50. rocznica otwarcia Soboru Ekumenicznego Watykańskiego II. Na poziomie Kościoła Powszechnego być może największym wydarzeniem Roku Wiary jest XIII Zgromadzenie Zwyczajne Synodu Biskupów poświęcone nowej ewangelizacji.


    Kiedy kończy się Rok Wiary? Według listu apostolskiego Porta fidei, Rok Wiary kończy się 24 listopada 2013, w uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata. Tak naprawdę Rok Wiary nigdy się nie kończy. Jak to napisał Ojciec Święty w n. 15 Porta fidei: Będąc już u kresu życia, apostoł Paweł prosi swego ucznia Tymoteusza, by «zabiegał o wiarę» (por. 2 Tm 2, 22) z taką samą stałością, jak kiedy był młodym człowiekiem (por. 2 Tm 3, 15). Czujemy, że ta zachęta skierowana jest do każdego z nas, aby nikt nie był leniwy w wierze. Każdego dnia, aż do ostatniego oddechu, musimy wytrwać w poszukiwaniu wiary i w każdej chwili odpowiadać na to zaproszenie, które do nas kieruje Chrystus Pan.

Ks. Henryk M. Jagodziński, Rzym








All the contents on this site are copyrighted ©.