2012-10-08 16:55:35

Papież na rozpoczęcie obrad Synodu Biskupów: by ewangelizować, trzeba mieć w sobie Boży ogień


Wiara domaga się żarliwości, ognia, a musi wystrzegać się letniości, która dyskredytuje chrześcijaństwo. Mówił o tym Benedykt XVI w rozważaniu przed rozpoczęciem obrad Synodu Biskupów. Dzisiejszy dzień zgromadzenia ma charakter tzw. kongregacji generalnych. Sesję przedpołudniową poprzedziła modlitwa brewiarzowa, po której zgodnie ze zwyczajem głos zabrał Ojciec Święty.

Prowadząc rozważanie metodą lectio divina Papież skupił się na słowie „ewangelia” w jego lingwistycznym i teologicznym kontekście. Owa „dobra nowina” to nie tylko radosna dla człowieka wieść o czymś pozytywnym, ale również fakt, że sam Bóg przemówił. Jego słowo jest jednocześnie zbawczym dla człowieka czynem. Dowiadujemy się o tym dzięki Duchowi Świętemu, który jednocześnie gromadzi ludzi, tworząc Kościół i podtrzymując go w jedności i działaniu. Trzeba o tym pamiętać, gdy podejmuje się nową ewangelizację. To Duch ożywia serce, pozwala głosić i miłować.

„Chrześcijanin nie może być letni – stwierdził Papież. – Przed tym, jako największym niebezpieczeństwem dla chrześcijaństwa, ostrzega Apokalipsa. Ta letniość bowiem dyskredytuje chrześcijaństwo. Tymczasem wiara powinna być w nas ogniem miłości, płomieniem, który rzeczywiście ogarnia moje jestestwo i tak przechodzi na innych. To jest metoda ewangelizacji: prawda staje się we mnie miłością, a miłość zapala jak ogień także bliźniego. Tylko tak, zapalając drugich ogniem własnej miłości, rzeczywiście rośnie ewangelizacja, obecność Ewangelii, która nie jest już jedynie słowem, ale rzeczywistością, którą się żyje”.

Benedykt XVI nawiązał też do twórczej symboliki ognia. W scenie zesłania Ducha Świętego ów ogień przyjmuje formę języków, czyli „inteligentnego żywiołu” budującego Kościół.

„Ogień jest światłem i ciepłem, siłą przemieniającą – powiedział Papież. – Ludzka kultura zaczyna się od chwili, w której człowiek zdobył ogień. Ogniem mogę niszczyć, ale i przekształcać, odnawiać. Ogień Boży to ogień przemieniający, ogień pasji, który owszem niszczy w nas to, co nie prowadzi do Boga, ale przede wszystkim przekształca, odnawia i stwarza nowego człowieka, staje się Bożym światłem”.

tc/ rv








All the contents on this site are copyrighted ©.