Watykan: burzliwa ad limna francuskiego episkopatu
Świeckość państwa, nowa ewangelizacja, relacje z islamem oraz pojednanie z Bractwem
Kapłańskim św. Piusa X to zasadnicze kwestie, które podejmowane są w Watykanie w czasie
trwającej obecnie wizyty ad limina francuskich biskupów. Wśród przyjętych ostatnio
przez Papieża hierarchów był m.in. kard. Jean-Pierre Ricard, metropolita Bordeaux.
Jak powiedział Radiu Watykańskiemu, we Francji znów pojawił się problem świeckości
państwa. Kościół katolicki wypracował już własny sposób bycia i działania w niesprzyjających
warunkach francuskiej republiki. Na scenie pojawili się jednak muzułmanie, którzy
muszą się dostosować do obowiązujących we Francji wartości. Kościół katolicki jest
gotowy podzielić się z muzułmanami swymi doświadczeniami na tym polu – mówi kard.
Ricard.
„Od islamu wymaga to jednak, podobnie jak to miało miejsce w wypadku
wszystkich innych religii, rozróżnienia sfery obywatelskiej i sfery religijnej – zaznaczył
francuski purpurat. – Muzułmanie muszą zrozumieć, że nie mogą narzucać ogółowi społeczeństwa
pewnych aspiracji, wymogów, które obowiązują w ich wspólnocie religijnej. Myślę, że
może to być szansą dla islamu, dla muzułmanów, którzy opuścili kraje, gdzie islam
był religią dominującą, gdzie państwo i religia były połączone, bez żadnego rozróżnienia.
We Francji muszą wyrazić własną wiarę w nowy sposób, dokonując tego niezbędnego rozróżnienia
między religią i polityką. Kościół katolicki też musiał się tego nauczyć i okazało
się to dla nas bardzo oswobadzające” – przypominał kard. Ricard.
Z kolei zdaniem
bp. Claude’a Dagensa, członka Akademii Francuskiej, szczególnie delikatną kwestią,
zwłaszcza w czasie wizyty w Kongregacji Nauki Wiary, było pojednanie z lefebrystami,
którzy we Francji są najbardziej dynamiczni. Watykan chce wiedzieć, jaka jest rzeczywista
skala tego zjawiska w naszych diecezjach – powiedział bp Dagens. Podkreślił zarazem,
że episkopat Francji jest zadowolony z postawy nowego prefekta tejże kongregacji abp.
Gerharda Müllera, który zapewnił, iż będzie się domagał od tradycjonalistów uznania
posoborowego magisterium Kościoła.
Jak ujawnił bp Dagens, żywa dyskusja wywiązała
się również w Papieskiej Radzie ds. Nowej Ewangelizacji. Okazało się bowiem, że nie
ma pełnej zgodności, co do celów nowej ewangelizacji. Nam bowiem nie chodzi o ilość,
ale o jakość – podkreśla francuski hierarcha.
„Czasami odnoszę wrażenie,
że za cel nowej ewangelizacji uznaje się rozwój liczebny naszych Kościołów – powiedział
bp Dagens. – Oczywiście, chcemy, by było nas więcej, chcemy mieć więcej kapłanów,
diakonów, zakonników, wiernych. Ale to nie może być celem nowej ewangelizacji. Celem
musi być autentyzm świadków i uczniów Chrystusa”. W jego przekonaniu sekularyzacja
ma również skutki pozytywne. Należy do nich wielkie zapotrzebowanie na życie duchowe.
„Widzę to zarówno u młodych w mojej diecezji, jak i w Akademii Francuskiej. To prawda,
istnieje też obojętność religijna. Ale są i pytania: kim jest Bóg, jak Go odkryć,
jak się z Nim spotkać, kim jest Jezus, jak się do Niego modlić? Żyjemy w trudnych
czasach. Ale moim zdaniem są to czasy odrodzenia chrześcijańskiej wiary i miłości”
– oświadczył bp Dagens.
Ordynariusz diecezji Angoulême, który skądinąd jest
delegatem episkopatu Francji na Synod o nowej ewangelizacji, zauważa, że paradoksalnie
pozytywny wpływ na przekaz wiary ma również coraz wyraźniejsza obecność w tym kraju
praktykujących muzułmanów. „Dzisiejsza młodzież bardzo często ma kolegów muzułmanów.
I okazuje się, że ci młodzi muzułmanie potrafią zazwyczaj bardzo dobrze wyjaśnić,
w co wierzą i na czym polegają ich praktyki religijne, na przykład miesiąc postu,
ramadan. Katolicy natomiast mają z tym wielkie problemy. Nie chcę tu gloryfikować
islamu. Chcę jednak powiedzieć, że ich obecność jest dla nas wezwaniem, abyśmy i my
potrafili jasno i bez zażenowania powiedzieć, w kogo wierzymy i jak przeżywamy naszą
wiarę” – powiedział Radiu Watykańskiemu bp Dagens.