Znaczeniu przesłania rosyjskiej Cerkwi prawosławnej i Kościoła katolickiego w Polsce
oraz wadze wizyty patriarchy Cyryla w naszym kraju poświęcony był okrągły stół, który
odbył się wczoraj w Radzie Federacji, czyli wyższej izbie rosyjskiego parlamentu.
W spotkaniu uczestniczyli obok rosyjskich polityków przedstawiciele Cerkwi i Kościoła
katolickiego w Rosji, dyplomaci oraz reprezentanci organizacji polonijnych.
Obradom
przewodniczyli metropolita Hilarion Ałfiejew i zastępca przewodniczącego Rady Federacji
Aleksander Torszin. Na spotkaniu obecni byli ambasador RP Wojciech Zajączkowski i
nuncjusz apostolski abp Ivan Jurković. Wiceprzewodniczący Komisji spraw Zagranicznych
Rady Federacji Władimir Dżabarow podkreślił, że „temat cerkiewnej dyplomacji poruszany
jest w rosyjskim parlamencie pierwszy raz. Co – jak wskazał – świadczy o epokowym
znaczeniu wizyty patriarchy Cyryla w Polsce”.
Wszyscy zabierający głos w dyskusji
za najważniejszy aspekt wizyty patriarchy w Polsce uznali podpisanie w Warszawie dokumentu
wzywającego do pojednania narody Polski i Rosji. Wszyscy podkreślali religijny wymiar
dokumentu, mający również wpływ na inne sfery życia.
Metropolita Hilarion zaznaczył,
że powstanie dokumentu umożliwiło odnalezienie wspólnego punktu w historii i życiu
naszych narodów. Są to wyznawanie wartości chrześcijańskich i wiara w Boga, z której
te wartości wynikają. Bez tego niemożliwe byłoby pojednanie. W odpowiedzi na pytania
dziennikarzy hierarcha stwierdził, że dokument nie został odłożony na półkę, ale żyje
w postaci odczytania go na Mszach w polskich kościołach i w tym samym czasie w moskiewskim
soborze katedralnym Chrystusa Zbawiciela oraz umieszczenia jego tekstu na prawosławnych
stronach internetowych.
Z kolei abp Jurković zapewnił o wysokiej ocenie samego
dokumentu przez Stolicę Apostolską. Ambasador Zajączkowski podkreślił religijny charakter
dokumentu, którego podpisanie z aprobatą przyjęły polskie władze państwowe. Natomiast
przewodnicząca organizacji polonijnej „Kongres Polaków w Rosji” Galina Romanowa wyraziła
ogromne uznanie dla dokumentu. Jej zdaniem na wydarzenie o tym wymiarze oczekiwało
wielu Polaków, potomków polskich zesłańców czasów najnowszych i minionych epok historycznych,
którzy są obecnie obywatelami Federacji Rosyjskiej.