Aborcja nigdy nie jest konieczna dla ratowania zdrowia matki – orzekli lekarze podczas
międzynarodowego sympozjum w Dublinie, zorganizowanego przez irlandzki Komitet Zdrowia
Matki. W ten sposób zaprotestowali oni przeciwko stygmatyzowaniu irlandzkiej służby
zdrowia, którą niesłusznie oskarża się, że zaniedbuje zdrowie kobiet, ze względu na
istniejący w tym kraju absolutny zakaz aborcji. Zdaniem obradujących w Dublinie lekarzy
różnych dziedzin należy rozróżnić między świadomie przeprowadzoną aborcją a terapią,
która może zagrozić życiu dziecka. W ich przekonaniu Irlandia nie potrzebuje liberalizacji
prawa aborcyjnego, gdyż kobieta i tak zawsze może tu liczyć na niezbędną terapię.
Niekiedy może to zagrozić płodowi, często jednak dziecko wychodzi bez szwanku, nawet
po chemioterapii.
W czasie sympozjum podkreślono, że Irlandia znajduje się
dzisiaj pod silną presją przemysłu aborcyjnego, który chce przeforsować w tym kraju
usuwanie ciąży pod pretekstem, że służy to zdrowiu kobiet. Silnym ciosem propagandowym
był dla tego kraju wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, który przed dwoma
laty uznał, że Irlandia narusza prawa kobiet pod tym względem. Irlandzki Komitet Zdrowia
Matki ubolewa nad stylem dyskusji o tak zwanej aborcji terapeutycznej. Nie uwzględnia
ona rzeczywistego stanu wiedzy medycznej na ten temat.