2012-09-24 17:13:30

Kard. Piacenza: Sobór trzeba odkryć na nowo, w pokorze i bez egzaltacji


Sobór Watykański II był pierwszym soborem medialnym. Jego wewnętrzne debaty, jak i teksty natychmiast trafiały do mediów, choć nie zawsze prawidłowo pojmowano ich znaczenie. Nierzadko sugerowano wręcz interpretacje całkiem pogańskie – uważa kard. Muro Piacenza, prefekt Kongregacji ds. Duchowieństwa. W jego przekonaniu Sobór trzeba dziś odkryć na nowo, powrócić do jego tekstów w pokorze, bez wyrobionych z góry opinii oraz bez zbytecznej egzaltacji, która również może utrudniać dotarcie do prawdy. Musimy z pokorą wsłuchać się w Sobór, by zrozumieć, co tak naprawdę chciał Kościołowi powiedzieć Duch Święty – uważa szef watykańskiej dykasterii, podkreślając, że było to wydarzenie nadprzyrodzone i dlatego do jego odczytania nie wystarczą narzędzia używane na przykład przez historyka.

W wywiadzie dla agencji Zenit kard. Piacenza przypomniał, że jedyną poprawną interpretacją Soboru, jest tak zwana hermeneutyka ciągłości, na którą zwraca uwagę Benedykt XVI, czyli odczytywanie soborowych dokumentów w jedności z całą tradycją Kościoła. Bardziej niż kryterium hermeneutycznym owa ciągłość jest faktem teologicznym. Wierzymy bowiem w jeden jedyny Kościół. Kościół nie może się zaczynać po Soborze – stwierdza włoski purpurat.

Podkreśla on, że sam był świadkiem soboru i posoborowych przemian. Tym niemniej uważa, że wiele soborowych wskazań wciąż czeka jeszcze na odkrycie i realizację. Ten sobór miał charakter profetyczny. To normalne, że do jego odczytania potrzeba nam tak dużo czasu – zauważa kard. Piacenza. W jego przekonaniu dziś powinniśmy się skupić na reformie liturgicznej. Wszyscy posoborowi Papieże podkreślali, że to właśnie w Liturgii najpełniej urzeczywistnia się Kościół. Jest tymczasem oczywiste, że właśnie w tej dziedzinie brakuje nam pożądanej równowagi. Liturgia zdesakralizowana czy zredukowana do czysto ludzkiej ekspresji, w której zanika wymiar chrystologiczny i teologiczny, nie ma nic wspólnego z tym, czego chciał Sobór. To jednak nie uzasadnia traktowania posoborowej reformy jako zdrady prawdziwego Kościoła – zastrzega prefekt Kongregacji ds. Duchowieństwa.

Wśród najważniejszych osiągnięć Soboru kard. Mauro Piacenza wymienia odkrycie powszechnego powołania wszystkich ochrzczonych, ekumeniczne otwarcie na chrześcijan innych wyznań oraz docenienie biskupiej kolegialności.

kb/ rv, zenit








All the contents on this site are copyrighted ©.