Duszpasterstwo młodzieży, opieka nad ukraińskimi emigrantami w różnych krajach i katechizacja
to główne tematy synodu Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego. Rozpoczął się on
9 września Liturgią, której kijowsko-halicki arcybiskup większy Światosław Szewczuk
przewodniczył w greckokatolickiej katedrze w Winnipegu. W synodzie biorą udział biskupi
obrządku bizantyjsko-ukraińskiego z całego świata. Jako miejsce wybrano Kanadę w związku
ze stuleciem przybycia do tego kraju pierwszego greckokatolickiego biskupa Nykyty
Budki, później męczennika w sowieckim Kazachstanie, którego beatyfikował Jan Paweł
II.
Uczestnicy synodu opowiedzieli się za wzmożeniem duszpasterstwa młodych
grekokatolików na Ukrainie i w diasporze, by dać im możliwość kontaktu, wymiany doświadczeń
i dawania świadectwa wiary. Wyrazili zaniepokojenie masową emigracją z Ukrainy, podkreślając
potrzebę utrzymania religijnej i narodowej tożsamości wychodźców. Wskazali też na
znaczenie, jakie dla formacji religijnej ma niedawno wydany Katechizm Ukraińskiego
Kościoła Greckokatolickiego.
10 września w sesji synodu Cerkwi greckokatolickiej
brał udział ukraiński metropolita prawosławny z Winnipegu Jurij, który był też na
inauguracyjnej Liturgii. Podkreślił on dobre relacje między biskupami katolickimi
i prawosławnymi w krajach Ameryki Północnej. Życzył, by udało się je nawiązać również
na Ukrainie. Ukraińscy prawosławni w Kanadzie podlegają obecnie jurysdykcji patriarchatu
Konstantynopola. Natomiast sytuacja na Ukrainie jest bardziej złożona. Podczas gdy
część tamtejszych prawosławnych podlega patriarchatowi moskiewskiemu, pozostali należą
do dwóch odrębnych Cerkwi, których reszta prawosławia nie uznaje za kanoniczne. Utrudnia
to ekumeniczne kontakty.