Wmurowanie kamienia węgielnego pod kaplicę Matki Bożej Częstochowskiej odbyło się
na Wyspie Stołobieńskiej na jeziorze Seliger w Rosji. W uroczystości upamiętnienia
pomordowanych przez Sowietów polskich żołnierzy uczestniczyli ambasador Polski w Federacji
Rosyjskiej Wojciech Zajączkowski i szef polskiego MSW Jacek Cichocki. Kaplica znajdować
się będzie na terytorium Niłowo-Stołobieńskiej pustelni monasteru prawosławnego, znanego
w czasie wojny jako obóz jeniecki Ostaszków.
W pomieszczeniach monasteru
w latach 1939-40 władze sowieckie przetrzymywały polskich oficerów służb wewnętrznych,
których następnie rozstrzelano w Twerze, a ich ciała zrzucono do dołów w Miednoje,
gdzie obecnie znajduje się cmentarz pomordowanych.
Uroczystości wmurowania
kamienia węgielnego towarzyszyła modlitwa za ofiary zbrodni stalinowskich, której
przewodniczył archimandryta monasteru Arkadij Gubanow. Powiedział on, że „tragedię
1939/40 roku spowodowali wrogowie ludzkości i Kościoła w celu rozerwania więzi braterskich
i zniszczenia miłości chrześcijańskiej. Po 70 latach modlimy się o wieczny odpoczynek
zamordowanych Polaków. Nasza przyszłość zależy nie tylko od lekcji przeszłych wydarzeń,
ale i tych dzisiejszych. Wspólnie powinniśmy zapomnieć wszystkie winy i dojść do wzajemnego
zrozumienia i wspierania się”. W. Raiter, Moskwa