Paragwaj: Kościół przeprasza za nawoływanie do dymisji prezydenta
Z prośbą o wybaczenie zwrócił się do wiernych episkopat Paragwaju. W czerwcu prosił
on byłego już dziś prezydenta tego kraju, a wcześniej katolickiego biskupa Fernando
Lugo, o dobrowolne ustąpienie ze stanowiska. Hierarchom chodziło wówczas o uniknięcie
możliwych tragicznych wydarzeń wobec fali niepokojów społecznych wywołanych narosłymi
problemami i podjętym ostatecznie przez senat procesem impeachmentu. Zakończył się
on usunięciem 22 czerwca prezydenta Lugo z pełnionej funkcji, co wywołało z kolei
szereg negatywnych dla Paragwaju konsekwencji politycznych i gospodarczych.
Przyjęte
wówczas przez radę stałą episkopatu stanowisko „było wynikiem napływających informacji
o nieuchronnie czekającym nas rozlewie krwi. Chcieliśmy, by nie doszło do kolejnych
aktów przestępczych między braćmi. Jako biskupi, mając świadomość, że naszą pierwszą
misją jest budowanie atmosfery pokoju i wspólnoty, ponosimy odpowiedzialność za to,
że w tym wypadku nie daliśmy świadectwa jedności” – napisali hierarchowie w specjalnym
oświadczeniu.
„Mamy prawo nie zgadzać się z opiniami i działaniami, które
choć nie dotyczą bezpośrednio doktryny i moralności chrześcijańskiej, mogą prowadzić
do podziałów i niezgody we wspólnocie – wskazują biskupi. – Jako członkowie Kościoła,
świadomi swojej grzeszności, ale także świadomi Bożej pomocy i łaski uświęcającej,
uznajemy przed Bogiem i ludźmi naszą kruchość jako naczyń glinianych, które noszą
wielki skarb przerastający nasze skromne ludzkie możliwości (por. 2Kor 4,7). Uznajemy
jako Kościół nasze ograniczenia i błędy. Nie byliśmy należycie uważni na Boże prowadzenie
w naszej historii zbawienia. Położyliśmy może akcent bardziej na tym, co ludzkie,
niż na tym, co Boże, utrudniając nam samym w tym momencie spotkanie z naszym Panem
i Bogiem w historii” – dodają w oświadczeniu paragwajscy hierarchowie.