Społeczeństwo libańskie nie może poddać się coraz bardziej szerzącej się przemocy.
Za wszelką cenę należy chronić prawo i dążyć do utrzymania pokoju. W ten sposób maronicki
patriarcha Béchara Boutros Raï odniósł się do coraz bardziej zapalnej sytuacji w Libanie.
Hierarcha podkreślił, że wszystko, co związane jest z napływającym z zagranicy terroryzmem
i religijnym ekstremizmem, jest godne potępienia i Libańczycy muszą to odrzucić. Patriarcha
zaznaczył, iż rzeczą niewyobrażalną jest, by w imię racji związanych z kryzysem w
Syrii miejscem walk stawał się libański Trypolis.
Tymczasem agencje donoszą
o odnalezieniu na poboczu drogi niedaleko Bejrutu ciała maronickiego kapłana. Ks.
Elie Gergi al-Makdessi miał 50 lat. Przyczyny śmierci bada libańska policja.