Entuzjastyczne powitania gotują wierni w północnym Libanie maronickiemu patriarsze
Antiochii. W czasie kolejnego etapu podróży duszpasterskiej po kraju Béchara Boutros
Raï odwiedził znajdujący się na północy dystrykt Akkar, gdzie zatrzymał się w kilku
miejscowościach.
W swoich przemówieniach wzywał m.in. do ponownego podjęcia
dialogu narodowego. Ma to związek z zaproszeniem na takie rozmowy wystosowanym przez
prezydenta kraju Michela Sleimana do przywódców różnych religii i wyznań. „Mam nadzieję,
że wszystkie ważne osoby na czas konferencji zawieszą swoje interesy i zgodzą się
na to, by zasiąść do rozmów w pałacu prezydenckim. Nikt odpowiedzialny nie może pozwolić
sobie tutaj na bojkot czy absencję, bo będzie wtedy pierwszym przegranym” – powiedział
patriarcha.
Z kolei w czasie Mszy celebrowanej w bazylice w Kobeyate zaznaczył
w homilii, że chrześcijanie są posłańcami nadziei dla Wschodu, który ugina się pod
ciężarem cierpień. „Chrześcijanie Wschodu, taka jest teraz wasza rola w kraju arabskim.
Jesteście wezwani, by nieść sztandary nadziei, do czego zachęcał w pozostawionej nam
adhortacji apostolskiej «Nowa nadzieja dla Libanu» błogosławiony papież Jan Paweł
II” – przypomniał hierarcha. lg/ rv, l′orient-le jour