Francja: każdy ma prawo do modlitwy za swój kraj

W kontekście jednego z największych kryzysów wartości w dziejach świata potrzeba jasnego świadectwa wiary chrześcijan. Abp Rino Fisichella mówił o tym w Paryżu podczas obchodów uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Hierarcha odpowiadający w Watykanie za nową ewangelizację podkreślił, że współczesne społeczeństwo bardziej niż kiedykolwiek potrzebuje ludzi potrafiących nie tylko żyć Chrystusem, ale i bronić ważnych dla siebie wartości. Słowa te padły w kontekście narodowej modlitwy za Francję, która odmawiana była wczoraj w całym kraju.

„Niezależnie od tego, gdzie się o tym mówi, są wartości uniwersalne, wspólne dla wszystkich i obowiązujące w każdej sytuacji. Jedną z takich wartości jest małżeństwo będące związkiem kobiety i mężczyzny, a nie osób tej samej płci”. Tymi słowami przewodniczący włoskiego episkopatu poparł Kościół we Francji w jego prawie do modlitwy za ojczyznę i promowania ewangelicznych wartości. Kard. Angelo Bagnasco wskazał, że znając swą sytuację społeczną, biskupi każdego kraju mają prawo skupić uwagę chrześcijan na ważkich problemach. Także w Italii, wobec prób zrównania małżeństwa ze związkami partnerskimi, Kościół zajmuje w tej sprawie jednoznaczne stanowisko.

Od nadawania przez Kościół modlitwie za Francję wymiaru politycznego zdecydowanie odciął się kard. Philippe Barbarin. Francuski hierarcha stwierdził prowokacyjnie, że „gdy się naprawdę chce, to każdą modlitwę, gdzie wierzący powierzają Bogu problemy społeczeństw, w których żyją, można nazwać polityczną”. Nie zmienia to jednak faktu, że każdy ma prawo do modlitwy za swój kraj – podkreślił prymas Francji.

bz/ rv