Diecezja w Czedżu domaga się oficjalnych przeprosin za interwencję policji w czasie
Mszy sprawowanej przy bramie prowadzącej na budowę bazy wojskowej na tej koreańskiej
wyspie. Liturgia była sprawowana w czasie protestu przeciwko jej utworzeniu.
Zdarzenie
związane było z eskortowaniem przez policję ciężarówki wiozącej cement na budowę.
Policja torowała jej drogę między protestującymi. Do incydentu miało dojść, gdy celebrujący
kapłan rozdawał Komunię. Został popchnięty przez policjanta, przewrócił się i rozsypał
hostie. Policjant miał następnie je podeptać. Przewodniczący diecezjalnej Komisji
Sprawiedliwości i Pokoju ks. John Ko Buyeong-soo powiedział, że nadepnięcie lub zniszczenie
Najświętszego Sakramentu jest poważną zniewagą wobec katolików. Policja odpiera wszelkie
zarzuty.
Przeciwko ulokowaniu bazy wojskowej dla ponad 20 okrętów wojennych
na Czedżu protestują mieszkańcy wyspy, ekolodzy i liderzy religijni. Uważają, że budowa
zniszczy istniejący ekosystem, który aktualnie pozwala na dynamiczny rozwój turystyki.
Wyspa jest także wpisana na światową listę dziedzictwa UNESCO.