Czechy: episkopat upomina się o prawo do mieszkania
«Dach nad głową» należał zawsze do najbardziej podstawowych potrzeb społecznych. Współczesne
społeczeństwo powinno go zapewnić, zwłaszcza najsłabszym, niepełnosprawnym i starszym,
dostosowując koszty mieszkaniowe do ich finansowych możliwości. Apeluje w tej sprawie
rada sprawiedliwości i pokoju episkopatu Czech. Kościół u naszych południowych sąsiadów
jest zaniepokojony obniżaniem się stopy życiowej, szczególnie w dziedzinie mieszkalnictwa.
Czynsz wzrósł w ciągu pięciu lat czterokrotnie, a koszty te podniosą się jeszcze bardziej
za dwa lata, gdy wejdzie w życie nowa liberalna ustawa o wynajmie. Gwałtownie wzrasta
liczba osób ubiegających się o pomoc socjalną, a przeprowadzka do skromniejszego mieszkania
też niesie ze sobą spore komplikacje.
Zdaniem czeskiego episkopatu sytuacja
ta wymaga interwencji państwa. Chodzi o dofinansowanie czynszu przez określony czas
dla rodzin, które znalazły się w trudnej sytuacji. Oblicza się, że w samej Pradze
jest ich ok. 2 tys. Katolicka komisja sprawiedliwości i pokoju proponuje, by dofinansowanie
to po okresie przejściowym stopniowo zmniejszać, mobilizując tym samym beneficjentów
do większego wysiłku. W ten sposób uniknięto by sytuacji gwałtownego ubożenia pewnej
grupy społecznej, podtrzymując jej aktywność zawodową, a zatem licząc, że poniesione
przez państwo i samorządy koszty zwrócą się potem w postaci podatków. Jednocześnie
uczyniono by zadość podstawowemu prawu człowieka, jakim jest posiadanie domu – zwraca
uwagę czeska komisja sprawiedliwości i pokoju.