Pracujący w Syrii księża salezjanie aktywnie włączają się w pomoc dla uchodźców.
Chodzi głównie o salezjańskie wspólnoty obecne w Aleppo, Damaszku i Kafroun, które
na nieokreślony czas zawiesiły swe normalne zajęcia duszpastersko-edukacjne po to,
by skuteczniej nieść pomoc cierpiącej ludności. Jednocześnie, jak podkreśla ks. Munir
El Rai, wikariusz inspektorii dla Bliskiego Wschodu, salezjanie podejmują działania
na rzecz dialogu i pojednania narodowego. Prowadzą też modlitwę o pokój i wzywają,
by włączali się w nią chrześcijanie na całym świecie. Pomocą humanitarną otaczają
nie tylko chrześcijan, ale i muzułmanów, głównie dzieci i młodzież.
„Dialog
i współpraca to rys charakterystyczny naszych misji w krajach islamskich” – mówi z
kolei ks. Václav Klement, radny ds. salezjańskich misji na świecie. „Wielkim darem
w tej pracy jest rzeczywiste budowanie dialogu i otwieranie na niego młodych ludzi,
zarówno chrześcijan jak muzułmanów. Bez dialogu wspólne życie jest niemożliwe. Kolejnym
z wielu wyzwań, przed jakimi stoimy, jest próba zrozumienia drugiej strony. Kiedy
mówimy o edukacji, dla nas jest to równoznaczne z formowaniem sumień. Jednak nie jest
to wcale takie łatwe, ponieważ te słowa dla chrześcijan i muzułmanów znaczą coś zupełnie
innego. Jednak to właśnie edukacja jest kluczem do sukcesu. W wychowaniu odnosimy
się nie tylko do «rozumu», ale również do «przyjaźni» i «wiary». Te trzy elementy
nazywamy «systemem prewencji», który pozwala na pracę także w środowiskach muzułmańskich”
– dodaje czeski salezjanin.