Filipiny: Kościół katolicki przygotowuje się do „pełnej mobilizacji”
Manifestacja, mająca przekonać członków parlamentu o sprzeciwie większości Filipińczyków
wobec nowego prawa dotyczącego regulacji urodzin, odbyła się w Manili. Tysiące ludzi
przybyło na wezwanie filipińskiego episkopatu do sanktuarium Matki Bożej Królowej
Pokoju (EDSA) w stołecznym Quezon City na wiec modlitewny.
Ma to związek z
zaplanowanym na 7 sierpnia głosowaniem w Izbie Reprezentantów filipińskiego parlamentu,
kontrowersyjnej ustawy o kontroli urodzeń. Kościół sprzeciwia się jej od samego początku,
widząc w niej zgodę na finansowanie ze środków publicznych antykoncepcji, a także
furtkę do możliwości przeprowadzania aborcji.
Ustawę promuje prezydent kraju,
który wezwał senatorów do jej przyjęcia. W jego założeniu ma ona być kluczem do rozwiązania
socjoekonomicznych problemów kraju, zwłaszcza ubóstwa i bezrobocia. Zwolennicy ustawy,
odnosząc się do ciągłych protestów Kościoła podkreślają, że na Filipinach żyją nie
tylko katolicy i że Kościół nie powinien mieszać się do stanowienia prawa w tym kraju.
Wiec
modlitewny był otwarty dla wszystkich. Jak powiedział dyrektor Komisji Episkopatu
ds. Rodziny ks. Melvin Castro, byli na nim obecni także politycy, którzy sprzeciwiają
się wprowadzeniu nowego prawa. Podobne manifestacje w tym tygodniu odbywają się w
wielu miastach Filipin. Jednak na wiec w sanktuarium Matki Bożej Królowej Pokoju przybyły
rzesze protestujących z całego kraju. Znakiem protestu są także zapalone wieczorem
świece.