Z każdym dniem pogłębia się kryzys humanitarny wywołany wojną w Syrii. W miastach
objętych najcięższymi działaniami zbrojnymi brakuje wody i chleba. Tymczasem Organizacja
Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa FAO alarmuje, że szybkiej pomocy
żywnościowej potrzebuje blisko 3 mln Syryjczyków ze względu na spowodowane walkami
poważne straty w rolnictwie.
Dramatyczna jest też sytuacja w Libanie i Jordanii,
gdzie masowo chronią się syryjscy uchodźcy. „W całej Jordanii schroniło się 165 tys.
syryjskich uchodźców – poinformował dyrektor Caritas Jordania Wael Suleiman. – My
jako Caritas codziennie wspieramy 25 tys. osób. Najczęściej są to rodziny mające po
kilkoro dzieci. Proszą dosłownie o wszystko: o wodę i żywność, ale także o materialne
wsparcie na wynajęcie jakiegoś schronienia, czy by mimo dokonującego się dramatu móc
posłać dzieci do szkoły. Jordańczycy okazują wielką solidarność, choć kraj znajduje
się w trudnej sytuacji ekonomicznej. Ważne jest to, że rząd wreszcie wydał pozwolenie
na działalność zagranicznych organizacji pomocowych. Kilka dni temu otwarto też pierwszy
obóz dla uchodźców. Może on pomieścić 100 tys. Syryjczyków”.
Caritas niesie
też pomoc uchodźcom w Libanie. Szacuje się, że w tym kraju schroniło się kilkadziesiąt
tysięcy Syryjczyków.